Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, przy minusowej temperaturze powietrza. Policjanci otrzymali informację o osobie, która znajduje się w rzece na wysokości Podwala. Przy moście Sikorskiego funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który wzywał pomocy.
- Nie mógł wydostać się z wody, ześlizgiwał się ze stromego brzegu wpadając z powrotem do zimnego nurtu rzeki. Policjanci wraz z przybyłymi na miejsce strażakami, dbając również o własne bezpieczeństwo, ostrożnie zbliżyli się do mężczyzny, aby pomóc mu wydostać się z opresji – mówi st. sierż. Krzysztof Marcjan z KMP we Wrocławiu.
Po chwili 26-letni wrocławianin był już na brzegu. - Mężczyzna opowiedział policjantom, że podczas spaceru poślizgnął się i zsunął ze stromego brzegu wprost do wody, a następnie nie mógł się z niej wydostać z powodu śliskiej krawędzi nabrzeża – dodaje Marcjan.
Wrocławianin został przekazany pod opiekę przybyłych na miejsce ratowników medycznych, a następnie w stanie lekkiego wyziębienia przetransportowany do jednego z wrocławskich szpitali.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?