W ciągu roku powstanie projekt rozbudowy ul. Strzegomskiej. Obok obecnej jezdni powstać ma nowa, na której zmieszczą się dodatkowe pasy dla autobusów w obu kierunkach. Pojazdy MPK dzięki temu ominą korki, a komunikacja miejska stanie się atrakcyjną alternatywą dla dojeżdżających z Nowego Dworu do centrum. Niemal każdego dnia stoi się tam w gigantycznych korkach, w obu kierunkach, na odcinku od ul. Robotniczej do estakady Gądowskiej.
Czytaj też: Rewolucja MPK: nowe torowiska, tramwaj na Psie Pole i szybki autobus na Nowy Dwór.
O planach przebudowy ul. Strzegomskiej oficjalnie wypowiada się Zbigniew Komar, zastępca szefa Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w urzędzie miejskim Wrocławia. – Nie jest to buspas w tradycyjnym wydaniu, czyli pas wydzielony na obecnej jezdni, tylko zupełnie odrębna jezdnia dla komunikacji miejskiej – tłumaczy Komar. W tym roku ma powstać projekt nowej jezdni.
Czy dodatkowe pasy się zmieszczą? Strzegomska to bardzo wąska ulica, ale po obu jej stronach w przeważającej większości znajdują się szerokie pobocza.
Na Nowym Dworze przebudowano i poszerzono już ul. Strzegomską do estakady Gądowianki. Autobusy mają tam osobny pas. O wiele gorzej jest na dalszym odcinku w kierunku miasta: tuż za estakadą zaczyna się wąski fragment ulicy o złej nawierzchni, który ciągnie się do ul. Wagonowej. Właśnie na tym odcinku położony zostanie nowy asfalt wzdłuż istniejącej drogi
Następnie trasa dla autobusów prowadziłaby istniejącymi torami tramwajowymi, które zostałyby przebudowane na odcinku do ul. Śrubowej. Kolejny fragment do pl. Orląt Lwowskich autobusy pokonywałyby nową jezdnią, którą miasto ma zamiar wybudować po południowej stronie parkingu Domaru, co wymaga przebudowy zachodniego wlotu pl. Orląt Lwowskich.
METROBUS NA NOWY DWÓR - WIĘCEJ O DZIWNEJ NAZWIE NOWEGO AUTOBUSU - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Jak będzie się nazywał szybki autobus na Nowy Dwór? Miasto oficjalnie używa nazwy "metrobus", czyli "autobus, który bez przeszkód pokonuje swoją trasę, zatrzymując się jedynie na przystankach". Jak Wam podoba się ta nazwa? Nam kojarzy się z metrem. Podziemnej kolei we Wrocławiu nie będzie jeszcze bardzo długo, może "metrobus" ma się z nią kojarzyć. Oby nie zawiódł nas szybkością.
Tramwaj na Nowy Dwór na pewno nie powstanie w ciągu najbliższych 10 lat. Nie ma na to pieniędzy. – Trasa tramwajowa na Nowy Dwór broni się potencjałem pasażerów. Jednak spore problemy są z przekroczeniem torów kolejowych. Pochłonęłoby to ogromne pieniądze, bo estakady dla tramwajów muszą być dużo dłuższe, a więc i drożne, niż wiadukt dla autobusów – mówi Zbigniew Komar.
A skąd miasto weźmie pieniądze na buspas dla "metrobusu" na Nowy Dwór? Gdy projekt będzie gotowy, magistrat będzie się starał o jego dofinansowanie ze środków unijnych. Jeśli to się nie uda, fundusze na budowę jezdni będą się musiały znaleźć w miejskim budżecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?