Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metraco Zagłębie Lubin - MKS Perła Lublin 22:22 (k. 10:9) [WYNIK, KOMENTARZE, FILM]

Michał Rygiel
Klaudia Pielesz w sobotni wieczór miała nerwy z najtwardszej stali. Wykorzystała wszystkie pięć karnych, w tym decydujący o zwycięstwie
Klaudia Pielesz w sobotni wieczór miała nerwy z najtwardszej stali. Wykorzystała wszystkie pięć karnych, w tym decydujący o zwycięstwie MKS Zagłębie Lubin
W tym meczu było dosłownie wszystko. Sobotnie spotkanie Metraco Zagłębia Lubin z MKS-em Perłą Lublin to zdecydowanie wspaniała reklama dla kobiecej piłki ręcznej

Zwroty akcji jak w najlepszym filmie sensacyjnym. Napięcie do samego końca niczym w znakomitym thrillerze. Wojna nerwów ostatecznie zakończyła się zwycięstwem Metraco Zagłębia Lubin, ale ten mecz mógł się potoczyć na wiele różnych sposobów.

Po pierwszych dziesięciu minutach gospodynie przegrywały 2:6, a na trybunach niektórzy już spodziewali się najgorszego - pewnej wygranej Perły, która praktycznie do zera zmniejszyłaby szanse lubinianek na mistrzostwo Polski. Jednak trener Bożena Karkut wzięła czas i gra zaczęła się wyrównywać.

Dopiero po 40 minutach Zagłębie przejęło inicjatywę za sprawą wysokiej obrony i świetnie dysponowanej Małgorzaty Mączki, która zdobyła cztery bramki, w tym jedną niezwykle kluczową, bo w podwójnym osłabieniu.

- Gosia dała nam zielone światło i pokazała, że ten mecz nie jest jeszcze stracony. Brakowało nam rzutu z drugiej linii i Gosia spełniła swoje zadanie - tłumaczyła Bożena Karkut.

- Na pewno będzie ciężko zasnąć w nocy. Jeżeli wyjdziemy dobrze w obronie, to wiele rzeczy potem nam wychodzi. Cieszę się, że mogłam pokazać się z dobrej strony, a wygrana z Lublinem daje nam podwójnego kopa - podkreślała Mączka, zasłużenie wybrana MVP spotkania po stronie Zagłębia.

Jednak jak przystało na świętą wojnę, do samego końca nie było wiadomo, kto zwycięży. Obie drużyny miały piłki meczowe i mogły rozstrzygnąć losy meczu w regulaminowym czasie gry, a i tak nic z tego nie wynikało.

Na piętnaście sekund przed końcem piłka przy stanie 22:21 była w rękach Gabrijeli Besen, która popełniła szkolny błąd. Metraco Zagłębie nie miało czasu, a jednak za sprawą Kingi Grzyb wyrównało. Na zegarze zostały cztery sekundy i to... wystarczyło Perle do przeprowadzenia akcji bramkowej. Ale zanim Walentyna Nestsiaruk umieściła piłkę w siatce, zabrzmiała syrena. Werdykt po krótkiej naradzie sędzin mógł być tylko jeden - gramy karne.

Tam po pięciu seriach był remis 4:4, co oznaczało nagłą śmierć. Nie do powstrzymania była Klaudia Pielesz, która trafiła wszystkie pięć karnych, ale bohaterką stała się także Monika Wąż, która obroniła próbę byłej zawodniczki Zagłębia - Kingi Achruk.

- Nawet nie wiedziałam, czy był to piąty, czy dziesiąty karny, bo dla mnie to była wieczność. Z każdym rzutem było coraz trudniej. Bramkarka mnie zna, ja też znam ją. Ja trzymam piłkę w ręku i to jest moja odpowiedzialność, żeby skierować ją do siatki - mówiła w pomeczowych emocjach Pielesz.

A tych emocji nam nie zabraknie, bo oba zespoły zagrają ze sobą jeszcze cztery razy. Dwukrotnie w fazie mistrzowskiej PGNiG Superligi i dwukrotnie w półfinale Pucharu Polski. Jeśli Zagłębie chce marzyć o podwójnej koronie musi wygrać obie konfrontacje ligowe i mieć lepszy bilans starć pucharowych. Czy lubinianki będą jeszcze w stanie zaskoczyć czymś swoje odwieczne rywalki?

- Wiem, że się wszyscy znają, że my wiemy, co gra Lublin i oni wiedzą, co my gramy. Te mecze dlatego są takie fajne. Trzeba wykazać w nich trochę inspiracji, skoro się wszyscy znają i tu decyduje czasem jedna piłka. Myślę, że to dla piłki ręcznej dobrze, jeśli ciągle spotykają się ze sobą takie zespoły i próbują się oszukać jakimiś drobiazgami czy korektami ustawienia - zakończyła szkoleniowiec Metraco Zagłębia.

Następna ligowa święta wojna w weekend 21-22 kwietnia. Dziesięć dni wcześniej obie drużyny spotkają się w Lubinie w pierwszym meczu półfinałowym PGNiG Pucharu Polski. Oj, będzie się działo...

PGNiG Superliga kobiet
Metraco Zagłębie Lubin - MKS Perła Lublin 22:22 (k. 10:9).

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Grzyb 2, Semeniuk 2, Buklarewicz 1, Jochymek 1, Pielesz 1, Mączka 4 (MVP), Milojević 3, Piechnik 3, Belmas 2, Górna 2, Trawczyńska 1
Perła: Gawlik, Besen, Januchta - Rosiak 6, Achruk 3 (MVP), Mihdailova 4, Nocuń 3, Drabik 2, Gęga 1, Rola 1, Nestsiaruk 2, Matuszczyk, Repelewska






KlubMeczePunktyBilans bramek
1. MKS Perła Lublin2261707:465
2. Metraco Zagłębie Lubin2252630:493
3. KRAM Start Elbląg2250646:560
4. Energa AZS Koszalin2247603:534
5. GTPR Gdynia2245613:532
6. Pogoń Szczecin2241632:573
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
7. KPR Kobierzyce2233556:543
8. Piotrcovia Piotrków Tryb.2221587:649
9. KPR Jelenia Góra2215527:682
10. Korona Handball Kielce2212567:691
11. KPR Ruch Chorzów2210547:695
12. UKS PCM Kościerzyna229564:762

Następna kolejka (14-15.03): Perła - GTPR, KRAM Start - Metraco Zagłębie (15.03, godz. 17.15), Pogoń - Energa AZS , KPR Jelenia G. - KPR K. (14.03, godz. 18), Piotrcovia - UKS PCM, Korona - Ruch.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska