Wypadek wyglądał bardzo groźnie, ale na szczęście kierowca samochodu ani żaden pieszy nie ucierpieli. Przez godzinę zamknięty był wjazd w ulicę Kołłątaja od skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego. Nie kursowały tramwaje.
Kierujący mercedesem mężczyzna, jadąc ulicą Kołłątaja w stronę Galerii Dominikańskiej, na mokrej nawierzchni z kostki stracił panowanie nad pojazdem - chwilę wcześniej jezdnia w tym miejscu była zraszana przez polewaczkę.
Z impetem zjechał na lewe pobocze, staranował metalowe słupki odgradzające jezdnię od chodnika i uderzył w budynek a dokładnie w ścianę i witrynę nieużytkowanego lokalu usługowego przy siedzibie Orlenu. Na chodniku w tym miejscu zazwyczaj - nawet mimo późnej pory - przechodzi dużo pieszych. Na szczęście w miejscu wypadku akurat nikt nie szedł.
Świadkami wypadku byli ratownicy jadący karetką pogotowia. To oni powiadomili inne służby ratunkowe i udzielili pierwszej pomocy mężczyźnie kierującemu mercedesem.
Na szczęście nie odniósł on poważnych obrażeń. Po wypadku, przez godzinę zablokowany był wjazd w ulicę Kołłątaja od skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego. Nie kursowały tramwaje. Utrudnienia zakończyły się dwadzieścia minut po północy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?