Wrocław jako jedyny ma nowy patent na złodziei. Nigdzie indziej nie był on potrzebny, bo kradzieże zdarzały się tylko w stolicy Dolnego Śląska. Na czym polega? - Rozwiązanie bazuje na dodatkowej mechanicznej blokadzie wlotu monet, zabezpieczającej przed wpychaniem ciał obcych do wrzutni monet uniemożliwiając złodziejom dalsze kradzieże - mówi Mariusz Przybylski z Mennicy Polskiej.
Przez trzy dni we Wrocławiu nie zdarzyła się żadna kradzież. Rozwiązanie wydaje się być więc skuteczne. Czy złodzieje złamią i to zabezpieczenie? Wcześniej złodzieje zapychali wloty monet folią czy też szmatami, grzebali we wlotach np. drutami i niszczyli w ten sposób urządzenia. Teraz jest to niemożliwe.
Trzymamy kciuki za nowe rozwiązanie. Nie będziemy musieli starać się o zwrot bilonu w biurach obsługi klienta UrbanCard, ani tłumaczyć kontrolerowi, że automat był zepsuty. Takich argumentów nie przyjmowali, a potem trzeba się było ubiegać o swoje racje w dziale reklamacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?