Biba, która dopiero wraca do gry po urodzenia córeczki, już w pierwszej kwarcie trzy razy poraziła przeciwniczki celnymi rzutami za trzy punkty. W całym meczu Bibrzycka zdobyła 16 oczek i dała kibicom jasny sygnał, że dzięki niej kadra od-zyskała swój mocny punkt. Słabiej zaprezentowała się druga z polkowiczanek Agnieszka Majewska, która tylko raz trafiła do kosza.
Po meczu trener Winnicki nie krył zadowolenia.
- Ważne jest dla mnie, że wygraliśmy z zespołem, który chciał odnieść zwycięstwo, który walczył - powiedział. Szkoleniowiec Turowa Zgorzelec roztoczył też swoją wizję pracy z kadrą.
- Moim celem jest stworze-nie takiego zespołu, w którym grałyby najlepsze zawodniczki i byłaby atmosfera. Chcę, by koszykarki miały świadomość, że razem ze sztabem szkoleniowym tworzą coś, za co są współodpowiedzialne.
Zwycięstwo Polek było pierwszym w historii zmagań w takiej formule meczu gwiazd. Poprzednie dwie konfrontacje padały łupem koszykarek zagranicznych. Mimo porażki ze swojego występu może być zadowolona Valerija Musina, która zgromadziła na swoim koncie 8 oczek. Jej koleżanka z CCC Sharnee Zoll dołożyła cztery punkty.
Polska - Gwiazdy PLKK 74:70 (20:21, 21:13, 16:15, 17:21)
Polska: Bibrzycka 16 (3), Kobryn 8, Skobel 8 (2), Leciejewska 8, Pawlak 7, Mowlik 6 (2), Szott 5, Idczak 5 (1), Koc 5, Chomać 4, Majewska 2, Ziętara 0.
Gwiazdy: Geraldine 19 (2), Henry 10, Musina 8 (1), Phillips 7 (1), Anderson 5 (1), Maksimović 5, Zoll 4, Koczubei 4 (1), Koehn 3 (1), Haris 3, Bjelica 2, Powell 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?