Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Meble i ramy okien. Tym Wrocław pali w piecach (ZDJĘCIA)

Marcin Walków
mat. Straż Miejska Wrocławia
Strażnicy miejscy z Eko-Patrolu kontrolują to, czym wrocławianie palą w piecach. Szukają w nich śmieci, np. plastikowych butelek, pociętych opon, metalowych części. Grozi za to mandat do 500 zł albo grzywna do 5 tys. zł, gdy sprawa trafi do sądu.

Spalanie w domowych piecach śmieci oraz węgla kiepskiej jakości to jedna z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza we Wrocławiu i powstającego smogu.

Tylko w ostatnich dniach strażnicy podczas kontroli stwierdzili łamanie prawa i palenie w piecu tym, co nie powinno do niego trafić.

Podczas kontroli przy ul. Kamieńskiego strażnicy z Eko Patrolu stwierdzili, że na jednej z posesji palono lakierowanymi ramami okiennymi. - Sprawcy odmówili przyjęcia mandatu karnego, dlatego skierowaliśmy wniosek do sądu o ukaranie - mówi Waldemar Forysiak, rzecznik Straży Miejskiej Wrocławia.

Z kolei przy ul. Zagony strażnicy znaleźli duże ilości płyt meblowych i lakierowanego drewna, które właściciel gromadził na terenie swojej posesji. - Mężczyzna przyznał się do spalania płyt meblowych, co potwierdziła kontrola zawartości pieca. Został ukarany mandatem - dodaje Forysiak.

ZOBACZ TEŻ: Strażnicy miejscy zaglądają do pieców wrocławian. Wspólny patrol straży miejskiej i Gazety Wrocławskiej

Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami o ochronie środowiska i utrzymaniu czystości i porządku w gminach, strażnicy miejscy z Referatu Ochrony Środowiska mogą przeprowadzać kontrole na posesjach pod kątem spalania w piecach śmieci. Muszą mieć upoważnienie wydane przez prezydenta Wrocławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska