Mąż nakrył żonę w łóżku z kochankiem. Polała się krew

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Karolina Misztal
Żona ma powybijane zęby, jej kochanek jest poobijany, a ich wspólny znajomy nie żyje. To skutki wielkiej awantury, jaka wybuchła w mieszkaniu przy ul. Ruskiej we Wrocławiu po tym gdy mąż nakrył tam swoją żonę w łóżku z kochankiem. Sąd skazał go na trzy i pół roku więzienia za spowodowanie śmierci jednej osoby i pobicie dwóch innych. Zdradzony mężczyzna został oskarżony o zabójstwo. Sąd był jednak łagodny. Tłumaczył, że mężczyzna był wzburzony tym co zobaczył.

Do tragedii doszło w grudniu 2018 roku w mieszkaniu przy ul. Ruskiej we Wrocławiu. Oskarżony dziś mężczyzna, jego żona i dwóch znajomych krytycznego popołudnia popijali alkohol w wynajmowanym przez jednego z mężczyzn mieszkaniu. Po kilku godzinach zabawy maż poszedł do domu, a żona z dwoma kolegami została na imprezie.

Mężczyzna położył się spać około 22. Po kilku godzinach obudził się i stwierdził, że żony ciągle nie ma. Próbował się do niej dodzwonić, ale nie odbierała telefonu. Tak samo jak jeden z kolegów, do którego dzwonił. Mąż był coraz bardziej zdenerwowany. Podejrzewał ją o zdradę.

Wrócił do mieszkania na Ruskiej. Było otwarte. W pierwszym pokoju spał jeden z kolegów. Drzwi do drugiego były zamknięte. Słychać było tylko skrzypienie łóżka. Wyważył drzwi, wpadł do środka i zastał żonę w trakcie seksu z drugim z kolegów. Rzucił się na kochanków. Najpierw pobił mężczyznę, potem swoją żonę. Kochanek miał najmniej poważne obrażenia, żona wybite zęby. Wybiegając z mieszkania pobił śpiącego spokojnie drugiego z kolegów. To on jest śmiertelną ofiarą całego zajścia. Przyczyną zgonu były obrażenia mózgu od bardzo silnego uderzenia. Ofiara miała też złamane żebra.

Prokuratura męża oskarżyła o zabójstwo. Ale sąd uznał, że nie ma na to dowodów. Sprawca nawet nie godził się na śmierć ofiary. Po prostu chciał spowodować u niej obrażenia ciała. Stąd wyrok za nieumyślne spowodowanie śmierci. Oskarżony badany był przez biegłych psychiatrów. Nie mieli wątpliwości, że mężczyzna miał ograniczoną poczytalność w chwili zdarzenia. Ale nie z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, tylko silnego wzburzenia, wywołanego odkryciem, jakiego dokonał po wyważeniu drzwi pokoju w mieszkaniu na ulicy Ruskiej.

Zobacz także

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 593

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Natasza

Zobacz na asortyment jaki mają kamer w budziku, kluczykach, butelce na wodę SIC!, dowolnym sprzęcie ... nie ma szans, że jak ktoś ma jakieś podejrzenia odnośnie współmałżonka nie da rady zdobyć dowodu. Przcież opcji jest tak wiele ...

G
Gość
7 marca, 07:38, Pol:

Wina gościa bo zostawił babę? To dlaczego z nim nie wróciła do domu? Wina gościa bo była pijana? Kto jej kazał pić? Baby zawsze znajdą uzasadnienie dla swoich przekrętów.

8 marca, 13:56, Gość:

A mężczyźni to niby nie zdradzają ???

Facetowi to pasi a te babe to powinien za ac

J
Jarema

Baba pijana d... sprzedana

G
Gość
7 marca, 07:38, Pol:

Wina gościa bo zostawił babę? To dlaczego z nim nie wróciła do domu? Wina gościa bo była pijana? Kto jej kazał pić? Baby zawsze znajdą uzasadnienie dla swoich przekrętów.

A mężczyźni to niby nie zdradzają ???

G
Gość
7 marca, 7:07, Gość:

W Wrocławiu jest duży zakład (mniejsza o to który) który wysyła ludzi w delegacje a tam istne orgie odchodzą. Każda jedna się puszcza. Później wraca z delegacji i czułe śłówka mówi do męża jak tęskniła i jak go kocha... Także faceci kto wie czy w wśród tych tu komentujących nie ma też takich co mają rogi... A puszczają się wszystkie...

7 marca, 10:35, aaa:

Wiem bo tam byłem.Balety,picie i później same do łóżka wskakują...

Jakby całego łoża nie zajmowała nietrzeźwiejaca dętka to by kobiecina nie musiała szukać legowiska u sąsiada/ów

G
Gość
7 marca, 8:52, Diente:

Szkoda chłopa ze go zabił, natomiast tej "kobiecie" to i tak mało zrobił wybijając tylko zęby!

8 marca, 10:53, Gość:

Dokladnie

A co zrobić facetowi który udostępnia swojego fiflaka nie tylko swojej żonie ???

G
Gość
7 marca, 8:52, Diente:

Szkoda chłopa ze go zabił, natomiast tej "kobiecie" to i tak mało zrobił wybijając tylko zęby!

Dokladnie

G
Gość

Szkoda chłopa co sobie spał, ale reszta jak najbardziej słuszna!

j
jurek

teraz maź pojdzie siedzieć zona się wyleczy w szpitalu a kochanek dalej będzie pukal niewierna zone a Bogu ducha winny gość ktory spal gryzie ziemi co za idiota ten maz

G
Gość
5 marca, 11:26, Gość:

A kto zostawia zone z kolegami bylo wiadomo ze sie pusci

5 marca, 14:08, Sid:

Z chęcią poznał bym twoją żonę...

Ja też..... bo ty byś zasnął, a ja ją pukał tak jak zwykle w moim stylu "podwójnie".

G
Gość

Koleżanka pyta koleżankę: " Czy w czasie stosunku otwierasz oczy" ? Koleżanka na to: "Raz otworzyłam i zobaczyłam w drzwiach męża".

G
Gość
7 marca, 9:18, Gość:

Kto to pisał najpierw pisze że drzwi na Ruskiej były otwarte a póżniej że po wyważeniu ogarnij się autorze.

Wez czytaj ze zrozumieniem.

G
Gość
7 marca, 7:07, Gość:

W Wrocławiu jest duży zakład (mniejsza o to który) który wysyła ludzi w delegacje a tam istne orgie odchodzą. Każda jedna się puszcza. Później wraca z delegacji i czułe śłówka mówi do męża jak tęskniła i jak go kocha... Także faceci kto wie czy w wśród tych tu komentujących nie ma też takich co mają rogi... A puszczają się wszystkie...

Wiem o jaki zakład ci chodzi i owszem popijawy i puszczanie się mężatek na tych wyjazdach to główny punkt tych delegacji.

G
Gość

Czy ten wyrok oznacza,że w okolicznościach "szczególnego wzburzenia"można kogoś niemalże bezkarnie zabić?!Mam tu na myśli osobnika,który spokojnie sobie spał i mógł nawet nic nie wiedzieć o całej sytuacji.

G
Gość

Kto to pisał najpierw pisze że drzwi na Ruskiej były otwarte a póżniej że po wyważeniu ogarnij się autorze.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie