Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Przybylski o konflikcie w Teatrze Polskim: Nie chcemy żeby trwał

Małgorzata Matuszewska
Marsałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski nie wyklucza odwołania dyrektora Morawskiego. - Wszystkie warianty są brane pod uwagę, nie chcemy, żeby ten konflikt dalej trwał - tłumaczy
Marsałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski nie wyklucza odwołania dyrektora Morawskiego. - Wszystkie warianty są brane pod uwagę, nie chcemy, żeby ten konflikt dalej trwał - tłumaczy Pawel Relikowski / Polska Press
Rozłam w sprawie Teatru Polskiego trwa. Marszałek województwa dopuszcza możliwość odwołania Cezarego Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru. Na razie jednak ma powstać komisja, która ma powołać zastępcę dyrektora Morawskiego, który zajmie się sprawami artystycznymi.

Do Urzędu Marszałkowskiego - organizatora Teatru Polskiego - przyszli dzisiaj aktorzy protestujący przeciwko - ich zdaniem - niezgodnemu z prawem powołaniu Cezarego Morawskiego na dyrektora.

Na ręce Cezarego Przybylskiego, marszałka województwa, pracownicy Teatru złożyli pisma. Chcą, by w komisji w sprawie wypracowania konsensusu co do powołania zastępcy dyrektora ds. artystycznych, pracowali: Igor Kujawski - aktor, przedstawiciele Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego oraz ZASP. Za swojego kandydata na stanowisko uznali Piotra Rudzkiego, kierownika literackiego. To jego Cezary Morawski chce zwolnić dyscyplinarnie.

Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski nie wyklucza odwołania dyrektora Morawskiego. - Wszystkie warianty są brane pod uwagę, nie chcemy, żeby ten konflikt dalej trwał - tłumaczy. Tadeusz Samborski, wicemarszałek odpowiedzialny za kulturę, uważa, że Piotr Rudzki nie wchodzi w rachubę. - Idziemy w kierunku kompromisu, szukamy wyciszenia sporu. Warunkiem funkcjonowania teatru jest pozostawienie dyrektora Morawskiego na stanowisku. Nie ma podstaw prawnych ani merytorycznych przesłanek do jego odwołania - mówi Tadeusz Samborski i dodaje, że właśnie powstaje zespół, który wybierze ewentualnego dyrektora artystycznego. Wszystkie inne czynności wynikające z prowadzenia instytucji dyrektor Morawski wdraża sam.

Zespół, który wyłoni dyrektora artystycznego, będzie się składał z przedstawicieli:
- grupy kontestującej dyrektora
- grupy akceptującej dyrektora
- przedstawiciela urzędu marszałkowskiego - sekretarz Maciej Sznel,
- przedstawiciel MKiDN
- dyrektor Morawski.

- Ta piątka ma wynegocjować stosowną kandydaturę na dyrektora artystycznego. Te pięć osób będzie reprezentować swoje grupy - dodaje wicemarszałek. Według Samborskiego wybór tzw. „artystycznego” ma być wynikiem intelektualno-moralnego porozumienia. - Piotr Rudzki raczej nie wchodzi w rachubę, bo jest przed wręczeniem wymówienia, jest zarzewiem konfliktu, głównym źródłem stymulacji destrukcyjnej. Jeśli ta piątka dojdzie do wniosku, że ma to być Rudzki, to nie mam nic przeciwko. Niech oni sami zdecydują - mówi Tadeusz Samborski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska