Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marskość wątroby to już epidemia na Dolnym Śląsku

Agata Grzelińska
Na oddział wewnętrzny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy trafia coraz więcej ludzi z ciężkimi uszkodzeniami wątroby, w tym także z marskością wątroby. Powody są różne, ale jeden z głównych to alkohol.

- Patrząc przez pryzmat liczby przyjęć i uszkodzeń wątroby, których przyczyną w dużej mierze jest alkohol, możemy mówić o problemie społecznym - uważa Juliusz Skrzypek, ordynator oddziału wewnętrznego w legnickim szpitalu. - W ostatnich kilku miesiącach trafiło do nas dużo ludzi z ciężkimi uszkodzeniami wątroby i z marskością wątroby.

Lekarz dodaje, że niepokojące jest też to, że marskość wątroby stwierdza się u coraz młodszych, dwudziestoparoletnich nawet pacjentów. Podkreśla, że nie bez znaczenia jest społeczne przyzwolenie na picie alkoholu przez młodzież.

- Dziś mało kogo bulwersuje widok 16- czy 17-latka z puszką piwa, a skutki picia alkoholu w tak młodym wieku są bardzo groźne - dodaje ordynator.

Prof. Krzysztof Simon, hepatolog z wrocławskiej Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów Odpornościowych, zna przypadki nawet kilkunastolatków z marskością wątroby. Potwierdza, że ta choroba to już epidemia.

Specjaliści podkreślają, że alkohol nie jest jedyną przyczyną marskości wątroby, ale wciąż główną. Ryszard Kępa, specjalista chorób zakaźnych i lekarz chorób wewnętrznych w legnickim szpitalu, który leczeniem wątroby zajmuje się od 30 lat, wylicza cztery grupy przyczyn marskości wątroby - toksyczne: alkohol, w tym piwo, pite w dużych ilościach, leki przeciwbólowe, zażywane w nadmiernych ilościach, niewłaściwe odżywianie; infekcyjne: wirusowe, bakteryjne, grzybicze czy pierwotniakowe; nowotworowe i auto-immunologiczne. Z grupy toksycznych przyczyn wciąż najczęstszą jest alkohol.

- Zwłaszcza gdy alkohol połączy się z wirusem zapalenia wątroby typu C czy otłuszczeniem wątroby, skutkiem może być marskość - mówi prof. Simon. - Wielu ludziom wydaje się, że 2-3 piwa czy 2-3 drinki to ilość niezagrażająca zdrowiu. Ale jeśli te 2-3 piwa ktoś wypija codziennie i do tego jest zakażony wirusem zapalenia wątroby typu C, to po 10 latach jego wątroba będzie w fatalnym stanie.

Średnio chorzy na wątrobę stanowią w legnickim szpitalu 1/4 pacjentów na oddziałach chorób wewnętrznych. Latem, gdy alkoholu pije się więcej, liczba osób mających problemy z wątrobą przyjmowanych na te oddziały wzrasta do 1/3. - Nie zawsze jest to marskość wątroby, ale pierwsze uszkodzenia, które potem mogą do niej doprowadzić - mówi Ryszard Kępa.

Więcej piwa
Polacy piją coraz więcej alkoholu. Wg GUS spożycie 100 proc. alkoholu na 1 mieszkańca w roku 2000 wynosiło średnio 7,12 l, a w 2009 roku aż 9,09 l.
Polacy wolą piwo i mocne alkohole niż wino.

W 2000 roku 28,3 proc. wypitego w Polsce alkoholu to wyroby spirytusowe, 20,2 proc. to wina i miody pitne, a 51,5 proc. - piwo. W 2009 roku natomiast pierwsza grupa to aż 35,3 proc., druga - tylko 9,3 proc., a trzecia - 55,4 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska