Ze względu na korzenie 27-letniej obwodowej wydawało się, że przyjmie ona obywatelstwo czeskie, jednak tamtejsze władze nie były zbyt chętne na naturalizację. Przychylniej na sprawę spojrzał PZKosz.
Procedury na razie trwają, więc nie można mówić o rozstrzygnięciach z jakąkolwiek pewnością. W klubie mają nadzieję, że cały proces przyznawania obywatelstwa zakończy się sukcesem, bo otworzy to nieco pole manewru trenerowi Arkadiuszowi Rusinowi.
Na tę chwilę Marissa Kastanek jest traktowana jako zawodniczka spoza FIBA Europe, przez co wraz z Sharnee Zoll-Norman zajmują w Ślęzie oba miejsca dla takich koszykarek. Otrzymanie polskiego paszportu zmieniłoby jej status, co pozwoli na zakontraktowanie kolejnej zawodniczki zza oceanu, najprawdopodobniej podkoszowej.
Bohaterka play-offów Basket Ligi Kobiet, a zwłaszcza finałowej serii przeciwko Wiśle Can-Pack Kraków gra we Wrocławiu od półtora roku. Szybko zaskarbiła sobie sympatię kibiców, a dzięki znakomitym występom na krajowych parkietach jest również jedną z najważniejszych zawodniczek w talii Arkadiusza Rusina.
Decyzja w sprawie Kastanek powinna zostać ogłoszona najwcześniej pod koniec sierpnia. Natomiast już w tym tygodniu powinniśmy poznać nazwiska kolejnych nowych zawodniczek Ślęzy. Na pewno zostanie ogłoszony jeden transfer, możliwe jednak że pojawią się w klubie dwie koszykarki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?