Marek Skorupa nie jest już wojewodą dolnośląskim. Zastąpi go Tomasz Smolarz

CZYTAJ TEŻ: Nowy wojewoda Tomasz Smolarz: Jestem człowiekiem renesansu (ROZMOWA)

Poprosiliśmy też byłego już wojewodę Aleksandra Marka Skorupę o komentarz do sprawy i podanie powodów, dla których oddał się do dyspozycji premiera. Jednak wojewoda o decyzji premiera dowiedział się od nas. - Skąd pani o tym wie? - pytał reporterkę portalu GazetaWroclawska.pl chwilę po zakończeniu konferencji prasowej w Warszawie. - Ja jeszcze nic nie wiem. Nie mogę komentować sprawy, dopóki sam nie usłyszę, co minister powiedział. Dopiero wtedy będę mógł komentować - dodał Skorupa.

TOMASZ SMOLARZ - KIM JEST WOJEWODA DOLNOŚLĄSKI - CZYTAJ WIĘCEJ
Po godzinie Aleksander Marek Skorupa komentował: - Od kilku miesięcy na forum publicznym toczyła się dyskusja, czy zostanę odwołany, czy nie. W rozmowie z wiceministrem Stanisławem Huskowskim, którego znam od wielu lat, poprosiłem o przekazanie Panu Premierowi, że oddaję się do Jego dyspozycji. Szanuję tę decyzję. Myślę, że związana jest ona po prostu z reorganizacją, podobnie, jak miało to miejsce w rządzie. Zostałem zapewniony i przez premiera i przez ministra Trzaskowskiego, że są zadowoleni z mojej pracy.

Co były wojewoda będzie teraz robił? - Jest jeszcze za wcześniej, aby o tym mówić. Minęło kilka godzin od tej decyzji, ale myślę, że pozostanę w służbie publicznej - skomentował krótko Aleksander Marek Skorupa.

TOMASZ SMOLARZ "OD KUCHNI" (ZOBACZ FILM)

O możliwym odwołaniu Aleksandra Marka Skorupy mówiło się już od listopada ubiegłego roku. Jest uważany za człowieka bliskiego Grzegorzowi Schetynie, przegranego w ubiegłorocznych wyborach szefa struktur regionalnych PO. Marek Skorupa żartował, że o swoim odwołaniu słyszał dotychczas głównie z mediów. Twierdził, że czeka na oficjalne informacje w tej sprawie.

Skorupa był wojewodą dolnośląskim od grudnia 2010 roku (zastąpił Rafała Jurkowlańca, który został wówczas marszałkiem Dolnego Śląska). Aby objąć to stanowisko, musiał zrezygnować z mandatu poselskiego. Zanim został posłem, przez 17 lat był burmistrzem Brzegu Dolnego.