Marcelo nie zagra już w Realu Madryt, a Tolisso w Bayernie Monachium

Brazylijski obrońca zdobył z klubem z Estadio Santiago Bernabeu aż 25 trofeów. W sobotę w Paryżu świętował piąte zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Wygraną Realu z Liverpoolu (1:0) w finale na Stade de France oglądał jednak z ławki rezerwowych.

To wspaniały moment w moim życiu. Zamykam swoją podróż w tym miejscu, w najlepszym klubie na świecie" - przyznał 34-latek w niedzielę wieczorem podczas fety w stolicy Hiszpanii.

Marcelo dodał jednocześnie, że w przyszłości będzie robić "coś innego w klubie".

W drużynie "Królewskich" Brazylijczyk zadebiutował w styczniu 2007 roku. Łącznie rozegrał 524 mecze w lidze hiszpańskiej, w Pucharze Króla i w europejskich pucharach, strzelając 35 goli. Po odejściu Sergio Ramosa do Paris Saint-Germain latem zeszłego roku został kapitanem Realu.

Bayern poinformował, że wygasająca 30 czerwca umowa z Tolisso nie zostanie przedłużona. Francuz grał w Monachium przez pięć lat, zdobywając w tym czasie wraz z drużyną pięć tytułów mistrza Niemiec i triumfował w Lidze Mistrzów.