Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcelo Melo i Łukasz Kubot otwierają rankingi

PJ
FOT. ANDRZEJ SZKOCKI
W niedzielę lubinianin Łukasz Kubot w parze z Brazylijczykiem Marcelo Melo wygrali prestiżowy turniej Rolex Paris Masters. Teraz obaj są na szczycie w rankingu ATP deblistów oraz w rankingu ATP Race to London, który wyłoni uczestników finału sezonu.

Dla polsko-brazylijskiego duetu był to już szósty triumf w tym roku. Wcześniej urodzony w Bolesławcu Łukasz Kubot z Brazylijczykiem u boku wygrywali turnieje deblowe ATP World Tour Masters 1000 w Miami i Madrycie, mocno obsadzone zawody w niemieckim Halle oraz Ricoh Open w holenderskim s-Hertogenbosch, by w końcu zwyciężyć w wielkoszlemowym Wimbledonie. Niedzielny tytuł ATP World Tour Masters 1000 w Paryżu był zatem kolejnym skalpem w tym bardzo udanym sezonie.

Wbrew informacjom, które w niedzielę wieczorem i w poniedziałek rano obiegły polskie media, Polak nie został liderem rankingu deblistów. W najnowszym zestawieniu plasuje się na drugim miejscu, za plecami swojego partnera Marcelo Melo. Nieoficjalne symulacje zakładały, że Brazylijczyk będzie miał 90 punktów mniej od Kubota, gdyż straci punkty wywalczone podczas zeszłorocznych finałów ATP World Tour oraz w turnieju w Paryżu.

Nie uwzględniano jednak, że tenisiście z Belo Horizonte powinno się dopisać 90 punktów za występ w Rio de Janeiro, jako 18. brany pod uwagę turniej. Dlaczego zatem Melo jest pierwszy, mimo że obaj mają po 8510 punktów? Ponieważ rozegrał o jeden turniej mniej od Kubota. Polak dwukrotnie grał w tym roku z innymi partnerami (w Brisbane z Ivanem Dodigem oraz w Barcelonie z Mischą Zverevem). Z kolei Brazylijczyk miał tylko jeden taki występ (w chińskim Shenzhen z Alexandrem Zverevem).

Niemniej drugie miejsce w klasyfikacji deblistów to nadal wielki powód do dumy dla mieszkającego na co dzień w Lubinie tenisisty. Za sam triumf w Paryżu Polak i Brazylijczyk dostali w przeliczeniu ponad milion złotych do podziału.

Najwięcej w tym roku obaj panowie zarobili na Wimbledonie (prawie 2 mln złotych do podziału). Sam Kubot w 2017 roku wzbogacił się o niecałe 1,25 mln dolarów. Przed nimi jeszcze jeden arcyważny start. Od 12 do 19 listopada w Londynie rozegrane zostaną finały ATP World Tour 2017. Kubot i Melo w turnieju deblowym rozstawieni będą z numerem 1.

Tam ich najgroźniejszymi rywalami będzie fińsko-australijski duet Henri Kontinen/John Peers, brazylijsko-brytyjska para Bruno Soares/Jamie Murray, Holender Jean-Julien Rojer i Rumun Horia Tecău oraz zawsze groźni amerykańscy bracia Mike i Bob Bryanowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska