Przygotowujący się do rundy wiosennej piłkarze Chrobrego bardzo udanie rozpoczęli serię gier kontrolnych. W środę, 20 stycznia zwyciężyli w Lubinie z Zagłębiem 3:2. Dla pomarańczowo-czarnych trafiali Bartosz Machaj, Dominik Kościelniak i Maciej Górski z karnego.
Pojedynek z występującym w ekstraklasie rywalem zza miedzy był pierwszą okazją do wypróbowania nowej taktyki, na którą trener Ireneusz Mamrot planuje przestawić zimą swoich podopiecznych. - Ten mecz pokazał, że obraliśmy dobry kierunek. Zwłaszcza w pierwszej połowie były momenty dobrej gry, gdy utrzymywaliśmy się przy piłce i stwarzaliśmy sytuacje. Liczne zmiany w drugiej sprawiły, że zagraliśmy bardziej defensywnie. Poza tym zawodnicy mają jeszcze stare nawyki, ale przecież nowe ustawienie trenowaliśmy dopiero półtora tygodnia, więc jeszcze sporo pracy przed nami - ocenia szkoleniowiec MZKS-u.
Środowy sparing był także okazją do sprawdzenia trenującego z drużyną od kilku dni stopera Wisły Kraków Michała Czekaja. Rosły defensor w starciu z Zagłębiem popełnił jednak dwa błędy i nie wiadomo, czy zostanie zatrudniony przez MZKS. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach.
Niestety w żadnym ze sparingów jak i w znacznej części rundy wiosennej pomarańczowo-czarni nie będą mogli liczyć na pomoc kontuzjowanego Wołodymyra Hudymy, który będzie musiał przejść operację. - Gdyby wcześniejsze diagnozy lekarzy były dobre i Władek przeszedłby zabieg od razu, w listopadzie, to już by z nami trenował, a tak czekają go dwa miesiące przerwy i później czas na dojście do pełni formy. Nie jesteśmy więc zadowoleni, ale nie ma w tym przecież winy Władka - twierdzi I. Mamrot.
Następny mecz kontrolny Chrobry rozegra w przyszłą sobotę, 30 stycznia, o godzinie 11. Przy Wita Stwosza zmierzy się ze Stilonem Gorzów Wlkp.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
