Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały uczeń, witaminy i dieta

Materiał Partnera
W jaki sposób dostarczać dzieciom witamin? Rozwiązań jest bardzo dużo i warto zadbać o to, by nasze działania były kompleksowe: od przygotowywania zbilansowanych posiłków, przez podawanie żelek witaminowych, po częste spacery na świeżym powietrzu. Niezależnie od tego, jak wygląda tryb życia całej rodziny, witaminy są niezbędne każdemu dziecku, by organizm prawidłowo się rozwijał. Bez nich maluch może mieć problemy nie tylko z odpornością organizmu, ale także z nieprawidłowym rozwojem kości, zębów, układu nerwowego i z zaburzeniami najważniejszych organów.

Najważniejsze witaminy dla dziecka

W dostarczaniu dziecku witamin trzeba znaleźć zawsze złoty środek. Zarówno ich niedobór, jak i nadmiar bywają szkodliwe. Na szczęście trudno witaminy przedawkować, ale w przypadku niejadka, który stroni od warzyw i owoców, rodzice mają problem ze zbilansowaniem diety i zapewnieniem wszystkich niezbędnych składników pożywienia. Tymczasem, aby dziecko czuło się dobrze i nie skarżyło na żadne dolegliwości, musi mieć odpowiedni poziom witaminy:

  • A, która wzmacnia odporność organizmu, zapewnia właściwy wygląd skóry. Witamina ta jest niezbędna do prawidłowego wzrostu kości i zębów, dostarczają ją produkty mleczne oraz jajka, a także tran.
  • z grupy B, które umożliwiają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, wzmacniają odporność dziecka i poprawiają apetyt. Jedna z witamin, dokładnie B6, zapobiega niedokrwistości. Z kolei witamina B12 koi nerwy i podnosi odporność na stres, z którym mają do czynienia już małe dzieci w szkole. Witaminy z grupy B obecne są w mleku, podrobach, jajkach, produktach z pełnego ziarna.
  • C to przede wszystkim budowanie odporności i pomoc w walce z zakażeniem organizmu, to prawidłowa budowa naczyń krwionośnych, dziąseł i kości. Dużo witaminy C jest w zielonej części pietruszki, w papryce, owocach cytrusowych czy kiszonej kapuście.
  • D jest jedną z najważniejszych dla rozwoju, zwłaszcza u małych dzieci. Jej niedobór może powodować krzywicę, która jest przyczyną zmian w układzie kostnym i wywołuje zaburzenia rozwojowe. Chociaż obecna jest w tłustych rybach, serze i jajkach, to przede wszystkim wytwarza się pod wpływem naturalnych promieni słonecznych.
  • E przyspiesza gojenie ran, co akurat w przypadku dzieci ma olbrzymie znaczenie, działa pomocniczo w przypadkach infekcji, obecna jest w dużych ilościach przede wszystkim w orzechach, mące pełnoziarnistej, kiełkach i roślinnych olejach.
  • K, która reguluje działanie układu krwionośnego, a występuje w serach, warzywach liściastych, w soi i rzepaku. Do niedawna trzeba było ją podawać niemowlętom karmionym piersią.
  • PP, która wpływa na funkcjonowanie układu pokarmowego oraz nerwowego, a występuje w drożdżach, mięsie i mleku.

Nawet niemowlę karmione piersią, czyli mlekiem matki, którego skład jest optymalny, musi być kontrolowane przez lekarzy i bywa, że wymaga suplementowania witaminą D, zwłaszcza w porze roku ubogiej w promienie słoneczne albo gdy zbyt rzadko przebywają na spacerach. Do niedawna też podawano dzieciom również witaminę K, jednak obecnie dziecko otrzymuje po prostu jeden zastrzyk witaminowy tuż po urodzeniu.

Bogata dieta = zdrowsze dziecko?

Witaminy i minerały przyjmujemy zawsze, gdy zjadamy wartościowy posiłek, dlatego tak ważne jest, by maluch miał zawsze różnorodną dietę. Urozmaicenie jadłospisu nie jest trudne w przypadku dziecka otwartego na smaki i pochłaniającego kolorowe kanapki, warzywne zupy czy fantazyjne sałatki. Wszelkie warzywa, owoce, pełnoziarnisty chleb, nabiał spożywane przez dzieci pozwalają na to, by rosły i rozwijały się prawidłowo. Jeśli w parze z bogatą, różnorodną dietą idzie też ruch, zwłaszcza na świeżym powietrzu i wielogodzinne przebywanie na umiarkowanym słońcu, szansa na to, że dziecku będzie brakować jakichś witamin, jest niewielka. Nie wszystkie dzieci jednak chcą i mogą spożywać te najbardziej wartościowe produkty. Nawet jeśli nie kręcą nosem na warzywa i owoce z ryneczku, rodzice i lekarze coraz częściej stykają się z dziećmi cierpiącymi na alergie czy nietolerancję na różne składniki.

Jakość żywności oraz sposób jej przetwarzania także zmniejszają poziom niezbędnych dla organizmu witamin i minerałów. Większa potrzeba zaspokojenia niedoborów pojawia się także jesienią, zimą i wczesną wiosną, kiedy większość dzieci, zwłaszcza tych w wieku szkolnym, przebywa w zamkniętych pomieszczeniach z dziećmi kaszlącymi i pociągającymi nosami. W tym czasie na sklepowych półkach przeważają produkty z importu, a nie świeże zielone warzywa i lokalne owoce. O tym, że dzieci szkolne bez nadzoru rodziców chętniej sięgają po colę, niż po sok warzywny lub owocowy także wiedzą wszyscy, którzy mają z maluchami do czynienia.

Czy podawać dzieciom żelki z witaminami?

Sposobem na uzupełnienie niedoborów mogą być żelki http://www.vibovit.pl/produkty/witaminy-dla-dzieci-8-12-lat/vibovit-uczen/vibovit-literki-zelki/, które zawierają kompleksowy zestaw odpowiednio dobranych witamin, niezbędnych dla dzieci w wieku szkolnym. Żelki witaminowe są kolorowe, smaczne, mają ciekawe kształty, dlatego dzieci chętnie po nie sięgają. Oczywiście nie wolno pozwolić dzieciom na swobodę w ich przyjmowaniu i to osoba dorosła musi je podawać po zapoznaniu się z ulotką produktu i opisem dawkowania. Zawsze też przed kupieniem dla dziecka suplementów diety warto wcześniej skonsultować się z farmaceutą lub lekarzem.

Czytaj także: Żelki witaminowe - sposób na niejadka?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska