Maluchy na matę, a rodzice na crossfit

- Nasz klub daje możliwość treningu na macie i w salce bokserskiej. Oferujemy też zajęcia fitness i ćwiczenia w terenie oraz możliwość korzystania z sauny i masaży - mówi współwłaścicel Wojciech Szczebak.

Właśnie możliwość wyjścia poza mury siłowni i trening w terenie wydaje się być największym atutem tego miejsca. Kolejnym jest profesjonalna kadra trenerska. Ale po kolei.

Początkujący oraz bardziej zaawansowani miłośnicy sztuk walk mają do wyboru szeroki wachlarz możliwości. Od bardzo popularnego ostatnio MMA, przez sportowe i brazylijskie ju-jitsu, a na boksie kończąc.

Sztuki walki to nie wszystko. Ciekawą propozycją wydaje się być crossfit. - Crossfit wywodzi się z trzech dyscyplin sportu: gimnastyki, lekkiej atletyki i podnoszenia ciężarów - tłumaczy Wojciech Szczebek. - Jednocześnie poprawia siłę, szybkość i wytrzymałość. Jest alternatywą dla nudnej siłowni - dodaje Tomasz Skórkowski, drugi współwłaściciel.

Właściciele klubu chcą zachęcić do aktywności fizycznej całe rodziny. - Idea jest taka, żeby w tym samym czasie trenowało dziecko i jego rodzice - mówi Szczebak, a Skórkowski dodaje: - Tak jak w Brazylii, gdzie nawet babcie chodzą na siłownię.

Jeżeli rodzice nie mają czasu na treningi, mogą namówić do tego swoje pociechy. - Maluchy na macie to propozycja dla milusińskich. Chcemy od najmłodszych lat zarażać dzieci ruchem. Udział w zajęciach jest możliwy już od drugiego roku życia - mówi Skórkowski.

O formę zawodników dba nie byle kto. - Zajęcia prowadzą obecni lub byli sportowcy - wyjaśnia Skórkowski. Np. aktualny halowy wicemistrz Polski w siedmioboju Dawid Pyra i brązowa medalistka w skoku wzwyż w hali Justyna Kasprzycka. - Trenuje u nas również Mariusz Janicki, wicemistrz Polski w judo, który w kwietniu stoczy swoją pierwszą walkę w MMA - kończy Skórkowski.

Więcej informacji na stronie: www.wroxgym.pl.