Jak informuje portal WP SportoweFakty, Drabik wraz z reprezentującym go prawnikiem, Łukaszem Klimczykiem zagrał silne karty przeciwko decyzji kontroli antydopingowej. Groźba dwuletniego zawieszenia miała być skutkiem przyjęcia pół litra kroplówki, jednakże zabrakło doprecyzowania - zarówno od zawodnika jak i samego klubu - w jakich okolicznościach została podana.
Zgodnie z doniesieniami, zawodnik wystosował wniosek o wystawienie wstecznego Wyłączenia Terapeutycznego (TUE) do Komitetu Wyłączeń dla Celów Terapeutycznych. Zawodnik Sparty poparł swój wniosek folderem mocnych dokumentów, m.in. dowodem na leczenie ambulatoryjne. Jeżeli Komitet potwierdzi ich zasadność, sprawa rozwiąże się pomyślnie dla 21-latka i już wiosną w normalnym trybie wróci na tory PGE Ekstraligi.
Jak donosi portal WP, szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku są wysokie. Na dniach powinny pojawiać się dalsze informacje.

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?