Czarne chmury zebrały się nad Maksymem Drabikiem, który w nadchodzącym sezonie miał być jednym z liderów Betard Sparty Wrocław. Jak podał "Przegląd Sportowy" 21-letni żużlowiec wpadł podczas kontroli antydopingowej. Co ciekawe nie wiadomo jak dokładnie złamał przepisy, ponieważ w jego organizmie nie wykryto niedozwolonych substancji.
Sprawą zajmuje się obecnie POLADA (Polska Agencja Antydopingowa), z którą klub Drabika deklaruje pełną współpracę. WTS wydał nawet oświadczenie w tej sprawie, oto jego treść.
"WTS Sparta Wrocław oświadcza, że jest świadoma postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez POLADA wobec Maksyma Drabika. Podkreślamy jednak, że w organizmie zawodnika nie wykryto żadnych niedozwolonych substancji. POLADA nie zawiesiła zawodnika, poprosiła jedynie o dodatkowe wyjaśnienia, w związku z oświadczeniem zawodnika złożonym podczas kontroli antydopingowej o przyjęciu na kilka dni przed zawodami substancji nawadniających organizm. Działanie to zostało zaordynowane przez klubowego lekarza i było podyktowane stanem zdrowia żużlowca.
Deklarujemy pełną współpracę z POLADA w celu jak najszybszego zakończenia postępowania.
Klub nie będzie odnosił się do medialnych spekulacji ani komentował sprawy do czasu zakończenia postępowania wyjaśniającego."
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?