Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mafia 2 - długo oczekiwane porachunki (recenzja gry)

Michał Kowal
materiały prasowe
Od premiery Mafii: The City of Lost Heaven minęło 8 lat. Tyle czasu fani musieli czekać na sequel jednej z najlepszych gier w historii. Mafia II jest już w sklepach, ale czy kontynuacja jest w stanie zmierzyć się z legendą poprzedniczki?

Mafijna legenda

Dlaczego gracze pokochali Mafię? Największym jej plusem była wciągająca, dorosła opowieść porównywana do Ojca Chrzestnego. Nie bez znaczenia były też ciekawe postaci i świetnie napisane dialogi. Urzekało wiernie odwzorowane miasto z epoki. Czy kontynuacja tej gry tylko dla dorosłych ma szansę dorównać oryginałowi?

W Mafii II wcielamy się w postać Vita Scaletty, syna włoskiego imigranta. Vito od dziecka przyzwyczajony był do życia w biedzie. Żeby poprawić swoją sytuację, jako nastolatek zaczął parać się drobną przestępczością. Podczas jednego z napadów został złapany przez policję i stanął przed dylematem - albo pojedzie na wojnę do Europy, albo pójdzie do więzienia. Vito wybrał pierwszą opcję i trafił na front włoski, gdzie pomógł ruchowi oporu obalić Mussoliniego. Po kilku latach wrócił do Ameryki jako wojenny bohater. Niestety, zamiast chwały czeka go srogie rozczarowanie. Dla Vita nie ma pracy, a jego rodzina musi sobie radzić z wielkim długiem. Vito stwierdza, że przez wojnę umie robić tylko jedną rzecz - odbierać życie. Bardzo szybko więc wpada w objęcia mafii, w której zaczyna robić karierę...

Historia jest jedną z najsilniejszych stron nowej Mafii. Scenki przerywnikowe, podczas których poznajemy fabułę, zrobione są z rozmachem i kunsztem. Dialogi także nie nudzą. To materiał, którego nie powstydziłby się dobry, gangsterski film. Dzięki temu gra się po to, aby poznawać kolejne zwroty akcji. Cała historia toczy się na przestrzeni 10 lat.

Mafia nie wybacza

Niestety historia pomimo, że urzeka to jednak sprawia wrażenie mocno poszatkowanej. Zdecydowanie brakuje tutaj kilku rozdziałów. Nie ma czasu na poznanie bohaterów drugiego planu i zależności pomiędzy mafijnymi rodzinami. To bardzo duży błąd i czasami gracz ma wrażenie jakby oglądał film, w którym zabrakło kilku kluczowych scen. Daniel Vavra, autor scenariusza obu części Mafii opuścił w zeszłym roku studio 2K Czech ze względu na politykę wydawcy. Teraz wydaje się, że jego ruch był uzasadniony. Co więcej nawet sławny trailer Mafii 2 (poniżej) pokazuje sceny, które nie znalazły się w finalnej wersji gry, jak chociażby świąteczna wizyta w kościele. Szkoda.

Można przyczepić się także do charakteru naszego protagonisty. Vito zabija bez cienia wątpliwości i nie męczą go w nocy koszmary. Jest idealnym narzędziem w rękach mafii. Trochę szkoda, bo w tej postaci był dużo większy potencjał.
Rozczarowuje zakończenie, które tak naprawdę żadnym końcem nie jest. To ewidentne przerwanie linii fabularnej przed finałem. Możemy być pewni że wyjdą dodatki do ściągnięcia z sieci, które historie uzupełnią. Rozumiem, że wydawca chce zarobić, na grze robionej wielkim kosztem przez wiele lat, ale wydawanie niedokończonego tytułu w pełnej cenie wydaje się nie do końca sprawiedliwe. Co więcej w paru miejscach na mapie pozostały ślady po opcjonalnych misjach wyciętych w finalnej wersji gry. Po sieci chodzą już plotki, że istnieje także druga, pełna wersja gry, a do sklepów trafił okrojony produkt. Wszystko żeby zarobić na DLC.

Miasto i klimat

Nie mam jednak żadnych wątpliwości co do miasta Empire Bay, w którym toczy się gra. Bardzo łatwo się w nim zakochać! Co więcej, widzimy je w dwóch odsłonach z lat 40. i 50. XX w. Zmianie ulegają elewacje budynków, samochody na ulicach i lecąca w radiu muzyka.

Mieszkańcy Empire Bay toczą normalne życie. Możemy obserwować, jak kupują gazety w kiosku, kłócą się z policjantami czy naprawiają samochód. Urzekło mnie, gdy w radiu, jeszcze w latach 40.mogłem posłuchać informacji z frontu II wojny światowej. Dbałość o szczegóły jest tutaj godna podziwu. Na ścianach wiszą plakaty filmowe z epoki, a Vito co jakiś czas znajduje rozkładówki z króliczkami Playboya z lat 50. To jedno z najbardziej przekonujących miast przygotowanych na potrzeby gier, jakie kiedykolwiek powstało.

Porządku w mieście pilnuje policja. Rzuci się ona w pościg gdy przekroczymy prędkość na ulicy, zderzymy się z innym samochodem, lub zaczniemy urządzać jakąś rozróbę. Gdy nas zatrzymają możemy ich przekupić, żeby jednak przymknęli oko. Jak narozrabiamy za bardzo wówczas policja przekaże nasz rysopis i wówczas będziemy musieli zadbać o inny strój. Gdy zobaczą jedynie nasz pojazd wówczas wydadzą nakaz poszukiwania tego konkretnego samochodu co zmusi nas do zmiany pojazdu, lub jego numerów rejestracyjnych.

Klimat doskonale buduje muzyka lecąca w samochodowym radio. to jedna z najlepszych ścieżek muzycznych ostatnich lat.

Graficznie Mafia 2 jest zdecydowanie grą z najwyższej półki. Wszystko wygląda bardzo przekonująco i podczas akcji i podczas przerywników filmowych. Pod tym względem nie mam żadnych zastrzeżeń.
Więcej gier i recenzji znajdziesz zawsze na giernik.pl

Porachunki

Gra podzielona jest na 15 rozdziałów. Początkowo każdy rozdział to po prostu jedna misja, z czasem jednak rozdziały stają się coraz bardziej rozbudowane.

Same misje mają bardzo filmową strukturę pełną zwrotów akcji i kolejnych wyzwań. Raczej nie ma co tutaj mówić o znużeniu, czy monotonii. Troszkę może przeszkadza ich całkowita liniowość. Nie ma tutaj miejsca na alternatywny rozwój akcji. Wszystko ściśle podporządkowane jest scenariuszowi. Przejście całej gry zajmie około 10-12 godziny. Potem niestety, przez tą liniowość, nie ma już do czego wracać.

Misje opierają się na 4 głównych mechanizmów gry (jazda samochodem, strzelanie, skradanie, walka wręcz)Każdy z nich przygotowany jest bardzo dobrze. Może tylko walka wręcz potrafi być zbyt monotonna. Mi szczególnie do serca przypadły strzelaniny podczas których sypie się tynk z filarów i trociny z trafionych desek. Model jazdy samochodem jest bardzo przekonujący i każde auto prowadzi się inaczej. Co więcej każdy fan większych wyzwań może przełączyć się na symulacyjny model jazdy, który stanowi prawdziwe wyzwanie.

Warto dla niej zabijać?

Mafia II ma 2 podstawowe wady. Po pierwsze po przejściu gry, nie ma niestety po co do niej wracać. Brakuje chociażby trybu do swobodnego zwiedzania pięknego Empire Bay. Po drugie widać, że historia nie jest dociągnięta do końca, a sieć bardzo szybko zaleją kolejne, płatne dodatki eksploatujące stworzone na potrzeby gry lokacje i postacie. Z taką polityką wydawcy ciężko się zgadzać, bo jednak płacąc oczekuje skończonego produktu....

Z drugiej strony Mafia 2 to moim zdaniem pozycja absolutnie obowiązkowa dla dorosłych miłośników gangsterskich opowieści. Również dlatego, że nie ma zbyt dużej konkurencji na rynku, a gier osadzonych w tak wiernie odwzorowanych realiach lat 40' i 50' zdecydowanie brakuje.

Mafia 2 (recenzowana w wersji na Xbox 360)
producent: Illusion Softworks / 2K Czech
wydawca: 2K Games
dystrybutor PL: Cenega
dostępna na platformy: PC, Xbox 360, PS3
PEGI: 18 (tylko dla dorosłych)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Mafia 2 - długo oczekiwane porachunki (recenzja gry) - Dziennik Bałtycki

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska