Łuszczące się ściany, obsypane posadzki i sekrety deweloperów. Jedne szpitale we Wrocławiu czekają na nowe życie, inne już je mają

Kompleks budynków szpitalnych przy ulicy Traugutta powstał w latach 1852–1916. W połowie XIX wieku ewangelickie diakonisy wykupiły gospodę Pod Austriackim Cesarzem z myślą o otwarciu w niej lecznicy. Obok wybudowały kaplicę, a wkrótce kolejne budowle. Szpital jest jedyną na terenie Wrocławia tak dużą instytucją założoną przez kobiety i przez nie prowadzoną aż do 1945 roku.

Cały kompleks nosił nazwę Betania. Leczono w nim wszystkich, niezależnie od wyznania, na oddziałach chorób wewnętrznych, chirurgicznym, laryngologicznym oraz ginekologicznym. W skład kompleksu wchodziły także budynki dla zakaźnie i przewlekle chorych. W czasach powojennych szpital otrzymał imię Tadeusza Marciniaka, a jeden z jego obiektów został przeznaczony na oddział dziecięcy.

Kompleks szpitalny zachował się niemal kompletny – z dziesięciu obiektów wchodzących w jego skład przetrwało dziewięć. Część z nich jest wpisana do rejestru zabytków. W roku 2015 szpital z Przedmieścia Oławskiego został przeniesiony na Stabłowice (ul. Fieldorfa). Od tej pory pozostałe po nim budynki stoją puste.

Ich właścicielem jest firma deweloperska Okre, która buduje mieszkania i biura w największych miastach w Polsce, w tym we Wrocławiu. W roku 2020 inwestor skanował opuszczone obiekty, aby przygotować projekt i wizualizacje. Zapowiadał wówczas, że prace budowlane rozpoczną się szybko.

Minęły dwa lata, a konkretów jak nie było, tak nie ma. Plany są utrzymywane w tajemnicy. Firma PR-owa, obsługująca wrocławski oddział Okre, komunikuje, że jeszcze za wcześnie na szczegóły.

— Trwa proces projektowy, dokumentacja jeszcze nie jest zatwierdzona — informował w kwietniu br. Rafał Tomaszewski.

Łuszczące się ściany, brudne kafle i obsypane posadzki możecie zobaczyć w naszej galerii zdjęć, albo osobiście. Okazją ku temu jest organizowany w dniach 24-28 czerwca przegląd sztuki Survival w dawnym szpitalu Betania.

Okre jest właścicielem także budynków po szpitalu kolejowym działającym przed laty przy al. Wiśniowej na południu Wrocławia. Ten szpital również przeniesiono przy ulicę Fieldorfa. I także w jego przypadku “za wcześnie na szczegóły”. Wiadomo jednak, że deweloper planuje zaadaptować budynki na mieszkalne z usługami.

“Okre w zabytkowym kompleksie byłego szpitala kolejowego z końca XIX wieku, położonym przy reprezentacyjnej, szerokiej ul. Sudeckiej i al. Wiśniowej, zamierza zrealizować wysokiej jakości projektu mieszkaniowego z uzupełniającą funkcją usługową. Plany obejmują adaptację wartościowych historycznie budynków do nowej funkcji przy jednoczesnym uzupełnieniu architektury o elementy współczesne. Utrzymanie, odnowienie i uwypuklenie tego historycznego charakteru zabudowy będzie priorytetem “ — czytamy w opisie inwestycji.

Z decyzji środowiskowej wiadomo natomiast, że mieszkania i usługi uzupełnią biura. W dokumentach są zapisy o przebudowie, remoncie, zmianie sposobu użytkowania, wyburzeniach i budowie. Z dużą pewnością można zatem stwierdzić, że teren po szpitalu kolejowym przejdzie prawdziwą metamorfozę. Inwestycja ma być realizowana w trzech etapach do 2025 roku.

Podobnie skryty jest deweloper Arche na temat zmian, które prowadzi w budynkach po byłym klasztorze urszulanek na Karłowicach. To ponad stuletni zabytek, w którym do 2012 roku działał szpital dziecięcy im. Korczaka, przeniesiony z al. Kasprowicza na ul. Koszarową.

Szczegółowe informacje miały nadejść pod koniec kwietnia, ale na obietnicy się skończyło. Tym niemniej inwestor pisze, że budowa trwa oraz informuje za pośrednictwem FB, że w głównym budynku urządzi hotel z restauracją i SPA.

Efekty jego działań będą widoczne także w sąsiednim parku Kasprowicza, gdzie prawdopodobnie powstaną budynki mieszkalne. Takie były początkowe plany. Właściciel deklarował w marcu ubiegłego roku, że rewitalizacja zabytkowego klasztoru rozpocznie się wkrótce.

Po renowacji jest już niedziałający od kilkunastu lat szpital bonifratrów na Przedmieściu Oławskim. Latem zamieszkają w nim seniorzy, w nowym, prywatnym domie opieki Rezydencji Święta Jadwiga.

Dom opieki mieści się w zabytkowym budynku stojącym przy ul. Pułaskiego. Klasycystyczny gmach wzniesiono w 1864 roku podczas rozbudowy zespołu kościoła, klasztoru i szpitala zakonu Bonifratrów. Jego trzykondygnacyjna fasada jest zwieńczona trójkątnym frontonem. Tympanon (wewnętrzne pole frontonu wyznaczone gzymsami) ozdobiono płaskorzeźbą przedstawiającą scenę biblijną – przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Forma budynku została zachowana, podobnie jak najważniejsze elementy kompozycyjne

O tej inwestycji pisaliśmy w kwietniu:

Na koniec dawny szpital im. Babińskiego, zamknięty w roku 2007. Pozostałe po nim obiekty, zlokalizowane nad wodą, nieopodal placu Jana Pawła II, są teraz Bulwarem Staromiejskim i Loftami przy fosie od dewelopera i2. Na ponad 2,5-hektarowym terenie stoi 14 budynków – w większości zabytków – o funkcji mieszkaniowej, biurowej oraz usługowej.