Powstał z myślą o uczniach szkół górniczych, początkujących pracownikach KGHM i studentach górnictwa. Uczą się tam również m.in. operatorzy maszyn ze wszystkich zakładów górniczych Polskiej Miedzi.
Nazwę chodnikowi nadał Marek Marzec, dyrektor techniczny Zakładów Górniczych Lubin, w listopadzie ubiegłego roku na cześć pomysłodawcy - Edwarda Wolaka, sztygara oddziałowego górniczego. To on razem z pracownikami oddziału i praktykantami, czwartoklasistami z Technikum Górniczego z Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie, zbudowali wyrobisko, zaledwie w miesiąc.
- To był prawdziwy strzał w dziesiątkę. Młodzi mówią, że zanim tu przyjechali, nie bardzo wiedzieli, co do czego służy, co z czym i jak połączyć - mówi Jerzy Stenda, który szkoli przyszłych górników. - Tutaj w ciągu dwóch dni więcej się dowiedzą niż przez cały rok nauki z książek. Mogą zobaczyć i dotknąć tego, o czym wcześniej tylko czytali.
Młodych górników szkolą głównie doświadczeni górnicy emeryci, którzy przepracowali pod ziemią co najmniej 25 lat. Poza fachowymi informacjami o górnictwie opowiadają młodzieży m.in. o historii Polskiej Miedzi. Są bowiem oni prawdziwą kopalnią wiedzy o miedziowym holdingu.
- Trafiają do nas ludzie, którzy kompletnie nic nie wiedzą o górnictwie. Tutaj dowiadują się, co to jest obudowa stalowa ŁP, pełna i ażurowa, prostokątna czy drewniana, z zamkiem polskim, szwedzkim czy niemieckim - wylicza sztygar oddziałowy Edward Wolak.
Na praktyki jednodniowe raz w tygodniu, a także miesięczne, na oddział szkoleniowy przyjeżdżają m.in. uczniowie Miedziowego Centrum Kształcenia Kadr, studenci Politechniki Wrocławskiej czy krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz młodzi górnicy już zatrudnieni w KGHM. Przeprowadzane są tam także egzaminy na górnika.
Oddział prowadzi ponadto praktyki dla górników strzałowych z KGHM. Z myślą o nich zbudowano w wyrobisku pokazową linię strzałową z połączeniami, rozgałęzieniami, skrzynkami rozdzielczymi.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?