- Prezydent odwołał go równocześnie ze stanowiska prezesa spółki Budowa Szkoły Podstawowej nr 14 - informuje Krzysztof Maj, rzecznik urzędu miasta.
Takie są konsekwencje wyroku, który zapadł przed tygodniem przed Sądem Okręgowym w Legnicy. Utrzymano w nim w mocy wcześniejsze rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Lubinie, który uznał, że zawierając niekorzystną umowę na budowę salonu samochodowego Mercedesa, Artur Dubiński działał na szkodę swej firmy.
W styczniu 2005 roku Lubińska Spółka Inwestycyjna zobowiązała się w sześć miesięcy wybudować w Lubinie salon Mercedesa. Nie miała ani sprzętu, ani ekipy budowlanej, ani doświadczenia w realizacji budów - liczyła wyłącznie na podwykonawców. Inwestycja zakończyła się z poślizgiem. Na podstawie umowy diler naliczył LSI karne odsetki, a ponieważ spółka nie kwapiła się do zapłaty, skierował pozew do sądu i wyegzekwował prawie milion złotych.
Podpis Artura Dubińskiego widnieje też pod inną kontrowersyjną umową. Szef LSI zawarł ją w 2005 roku z niemiecką spółką Womak Beta. Wspólnie mieli wybudować galerię handlową na miejskim gruncie w lubińskim Rynku. W tym celu powstała spółka Galeria Rynek z Dubińskim jako wiceprezesem.
Inwestycja od początku szła jak po grudzie. Najpierw sprzeciwiali się jej mieszkańcy. Później konserwator zabytków odrzucał kolejne wersje projektu przedstawione przez architektów. Gdy w końcu zaakceptował ich wizję, spółka Galeria Rynek złożyła dokumenty o pozwolenie na budowę, ale nie uzyskała go ze względu na brak wystarczającej liczby miejsc parkingowych.
220 tys. złotych brutto zarobił Artur Dubiński w miejskich spółkach w 2009 roku
W efekcie kilka miesięcy temu zasypano rozgrzebaną niepotrzebnie dziurę w Rynku. Prokuratura badała sprawę Galerii Rynek po doniesieniu radnych, ale nie znalazła podstaw do postawienia komukolwiek zarzutów.
Do ubiegłego roku prezydent Robert Raczyński opierał się przed postawieniem Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej w stan likwidacji, choć radni kilkakrotnie podejmowali uchwałę w tej sprawie. Nadal istnieje też Budowa Szkoły Podstawowej nr 14, mimo że obiekt, dla którego powstała, został praktycznie zakończony i można by ją rozwiązać.
Na razie nikt nie został powołany na opuszczone przez Artura Dubińskiego stanowiska w zarządach Budowy Szkoły Podstawowej nr 14 ani w LSI.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?