Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubin: Prezydent chce zlikwidować działki

Agata Grzelińska
- Te działki to efekt ciężkiej pracy ludzi, którzy budowali Lubin. Nie można ich ot tak zlikwidować - mówi Edward Chmieliński
- Te działki to efekt ciężkiej pracy ludzi, którzy budowali Lubin. Nie można ich ot tak zlikwidować - mówi Edward Chmieliński Fot. Piotr Krzyżanowski
Działkowcy są oburzeni planami prezydenta Lubina. Przez teren ogrodów ma biec mała obwodnica.

Wacław Sokołowski z Lubina od 30 lat ma działkę przy ul. Legnickiej. Jest niemile zaskoczony wiadomością, że już wkrótce może stracić swój ogród. Prezydent Robert Raczyński zapowiedział bowiem likwidację 40 działek. Powód? Przez teren ogrodów ma przebiegać tzw. mała obwodnica, której budowę planuje ubiegający się o reelekcję włodarz miasta.

- Jestem na rencie. Ta działka to cały mój świat - mówi Wacław Sokołowski. - Tu spędzam czas, którego mam mnóstwo. Mogę podreperować domowy budżet, bo uprawiam warzywa i nie muszę ich kupować.

Planowana przez prezydenta Raczyńskiego mała obwodnica ma połączyć ul. Leśną (osiedle Przylesie) z ul. Kolejową. To kilometrowy odcinek, który ułatwi dojazd do Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie aktualnie rządzący prezydent chce budować halę sportową, oraz do dworca kolejowego. Miasto ma w planach budowę na tym miejscu dużego centrum przesiadkowego.

- Chcę wywołać dyskusję, bo trzeba będzie wywłaszczyć działkowców - wyjaśnia prezydent Raczyński. - Utracą działki, ale dostaną odszkodowanie. Procedura wykupu ruszy już w przyszłym roku.
Właściciele i prezesi ogrodów "Kalina", "Lutnia", "Wieżowiec", "Żuraw" i "Dolnoślązak" organizują zebranie dziś o godz. 15 w świetlicy "Dolnoślązaka" na terenie działek.

- Naradzimy się, co robić - mówi Marian Węgielewski, działkowiec i kandydat na radnego z ramienia Teraz Lubin. Kandyduje, by bronić ogrodów. - Walczymy o działki od 2006 roku. Wtedy pan prezydent nie chciał rozmawiać. Likwidacja 40 ogrodów to początek końca działek przy Legnickiej. Ciekawe, kto zapłaci za zniszczone sieci, przewody, ogrodzenia, gdy ruszy budowa drogi.

Jak mówi, nie liczy na satysfakcjonujące odszkodowanie. Jego altana i ogrodzenie są warte ok. 30 tys. zł. I dodaje, że gdy wykupywano trzy działki pod budowę obwodnicy południowej, ludzie dostali średnio po 6 tys. zł.

Temat powraca

W 2005 roku rada miejska w Lubinie uchwaliła plan zagospodarowania przestrzennego, który zakładał budownictwo usługowe i mieszkaniowe na terenach dzisiejszych działek przy ul. Legnickiej. Po licznych protestach działkowców w styczniu 2009 roku rada podjęła uchwałę zmieniającą plan zagospodarowania przestrzennego. Według nowych ustaleń przy ul. Legnickiej miały pozostać ogrody działkowe i tereny zielone. W ramach trwającej kampanii wyborczej prezydent Robert Raczyński zapowiedział, że już w przyszłym roku rozpocznie się procedura wywłaszczenia działkowców.

Podyskutuj na forum:
Czy w nowoczesnym mieście jest miejsce na ogrody działkowe w granicach miejscowości?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska