Zostały one, jak stwierdził, przeprowadzone na 500-osobowej grupie osób przez firmę zewnętrzną. A wynika z nich, że kandydat PO pnie się w sondażach. W październiku miał 16-procentowe poparcie. Gdyby wybory odbyły się w poniedziałek, mógłby liczyć na 20 proc.
I nie kryje, że patrząc na te liczby, nie wyklucza spotkania w drugiej turze z Robertem Raczyńskim, który obecnie rządzi w Lubinie. - "Prezydent, który łączy". Z takim hasłem chcę dotrzeć do wyborców - mówił Marek Wojnarowski.
Ma zamiar dotrzeć przede wszystkim do tych, którzy nadal nie są zdecydowani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?