Wrocławianie mogli skosztować różnego rodzaju piw, począwszy od tych tradycyjnych, poprzez owocowe albo o nietypowym posmaku, a kończąc na bezalkoholowych.
- Pierwsze, którego próbujemy, to piwo ze Złotego Psa o posmaku rabarbaru. Na dzisiejszą pogodę nadaje się idealnie, jest bardzo orzeźwiające - mówi Anna Skałka.
- Próbujemy piwa z żuka o posmaku lawendy, a zaraz spróbujemy jeszcze jakiegoś owocowego - dodaje Hania Nowak.
Okazuje się, że na popularności zyskuje piwo bezalkoholowe.
- Jest bardzo dużo odmian piwa bezalkoholowego, mamy spore zainteresowanie właśnie piwem bez procentów. Najszybciej nam schodzi - mówi Dominika Krynka z Kraft Klubu.
Są też tzw. piwa nowofalowe.
- To te związane z piwną rewolucją. Warto wspomnieć tu np. o legendarnym Sharku, uwarzonym wspólnie z Tomaszem Kopyrą. Wówczas to było najbardziej goryczkowe piwo w Polsce. Jest taka skala goryczki, która się nazywa IBU (international bittering unit) i Shark miał w tej skali 100. Dla człowieka maksymalną wyczuwalną wartością jest od 100 do 120. To było piwo, które kiedy zaczynała się piwna rewolucja, miało szokować. I rzeczywiście, szokowało - przyznaje Wojciech Frączyk, główny piwowar i właściciel Browaru Widawa.
Można było kupić także piwa warzone we Wrocławiu, w browarze Złoty Pies.
- Najpopularniejszym piwem u nas jest Golden Weizen. To piwo dostało w 2016 nagrodę i tytuł "najlepsze polskie piwo w stylu pszenicznym". W 2018 roku nagrodę dostało piwo Pit Bull IPA. Ja do południa polecam Golden Weizen, a po południu właśnie Pit Bulla - mówi Aleksander Łucenko.
Na festiwalu można było także spotkać się z osobami, których pasją jest warzenie piwa w warunkach domowych.
- Grzejemy wodę w garnku, wsypujemy zmielone, ześrutowane zboże i trzymamy w odpowiedniej temperaturze przez określoną ilość czasu. Później filtrujemy, gotujemy, chmielimy, dodajemy drożdże na koniec - mówi Paweł Nowicki z Wrocławia, który warzy piwo w domu. - To jest hobby. A warto dodać, że ci piwowarzy, którzy warzą piwa w znanych browarach, zaczynali jako piwowarzy domowi. W niejednym przypadku to hobby przerodziło się w sposób na życie.
Impreza potrwa w sobotę do 24.00, a w niedzielę na festiwal można wybrać się w godz. 12.00 - 20.00.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?