Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokal wyborczy w Biskupinie stanął w ogniu. Przez kominek

Szymon Cieśak, wideo: TVN 24/x-news
Kominek w "Hubertówce u Walentego", gdzie mieściła się Obwodowa Komisja nr 3 w Biskupinie. To w tym miejscu wybuchł pożar.
Kominek w "Hubertówce u Walentego", gdzie mieściła się Obwodowa Komisja nr 3 w Biskupinie. To w tym miejscu wybuchł pożar. Szymon Cieślak
W Biskupinie spłonął lokal wyborczy. Komisję przeniesiono do pobliskiego budynku. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a głosowanie nie zostało przedłużone.

Zgłoszenie o pożarze w obwodowej komisji wyborczej nr 3 w Biskupinie strażacy otrzymali o godz. 08.36. Na miejsce, czyli do budynku Schroniska Myśliwskiego "Hubertówka u Walentego", należącego do Koła Łowieckiego nr 119 "Szarak" przyjechało w sumie sześć zastępów straży pożarnej.

- Po przybyciu na miejsce nikt w lokalu wyborczym już nie przebywał. Komisja ewakuowała się sama, przed przyjazdem straży - mówi Marek Krygier, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie.

Jaki jest powód postania pożaru?
- Prawdopodobną przyczyną jest nieszczelność przewodu kominowego, czy też nadmierne rozpalenie w kominku, co spowodowało przepalenie metalowego przewodu kominowego. To z kolei doprowadziło do zapalenia poszycia dachowego - dodaje M. Krygier.

Przenieśli urnę
Zaraz po powstaniu pożaru, członkowie komisji wynieśli urnę, jak i wszystkie inne przedmioty oraz dokumenty potrzebne do tego, aby wybory bez problemu mogły być kontynuowane. Sporządzono protokół i zawiadomiono komisję okręgową w Bydgoszczy. Lokal wyborczy przeniesiono do pobliskiego budynku należącego do Muzeum Archeologicznego. To dawna szkoła, w której mieszkał i pracował Walenty Szwajcer, znany jako odkrywca Biskupina - teraz w tym budynku są dwa mieszkania pracowników MAB oraz pomieszczenie dydaktyczne.

To była jedna z dwóch lokalizacji, które mogły zostać wykorzystane do tego celu.
- Mieliśmy alternatywę. Gdyby tutaj nie było możliwości, to lokal wyborczy byśmy umieścili w budynku prywatnym, w hotelu na przeciwko - mówi wójt Błażej Łabędzki.

Nie trzeba przedłużać głosowania
Do momentu powstania pożaru, głos w biskupińskim lokalu zdążyło oddać zaledwie osiem z 788 wyborców uprawnionych do głosowania. Przerwa w głosowaniu trwała około półtorej godziny.

- W świetle informacji jakie na chwilę obecną posiadam, w mojej ocenie nie ma potrzeby przedłużania głosowania w tym obwodzie - powiedział Adam Dyla, sekretarz Okręgowej Komisji Wyborczej w Bydgoszczy. - To jest mały obwód, niewielu wyborców głosowało, niewielu było zainteresowanych udziałem w głosowaniu w czasie przerwy, więc wszyscy będą mogli bez przeszkód oddać głos w przygotowanej przez wójta tymczasowej siedzibie. To głosowanie już teraz może być kontynuowane i może się normalnie zakończyć tak jak w każdym innym obwodzie, zgodnie z ustawą o godzinie 21.00.
Wójt Błażej Łabędzki dodał, że w "hubertówce" już nie będzie lokalu wyborczego.

- Przynajmniej na następne wybory, jeśli nic się nie zmieni, głosowanie będzie odbywało się w budynku Muzeum Archeologicznego. Tam będzie lokal wyborczy, bo tutaj to już nie ma powrotu - powiedział wójt.

Wideo pojawiło się na YouTube.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Lokal wyborczy w Biskupinie stanął w ogniu. Przez kominek - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska