Kilka dni temu pogromca naszego Tomasza Adamka odebrał Międzynarodową Nagrodę Mostu, przyznawaną przez Zgorzelec i Görlitz za budowę demokracji na Ukrainie.
Witalij Kliczko bowiem pomiędzy treningami i biciem przeciwników znalazł czas, by działać na niwie politycznej: zorganizował partię, która startowała w wyborach. Kliczko prawdopodobnie coraz bardziej będzie więc aktywny politycznie. Choćby dlatego, że wiek skróci mu działalność na ringu. Być może z korzyścią dla ukraińskiej polityki, a na pewno dla bokserów, którzy nie będą już zbierać od niego batów.
Zmieniają się też obyczaje na parafialnych plebaniach. Wprawdzie u serialowego ojca Mateusza, najbardziej znanego księdza III RP, wciąż gotuje niezmordowana Kinga Preis, ale u księdza Jana Mateusza Gacka w Legnicy pierogi i bigosy serwuje już mężczyzna. I to kto? Tunezyjczyk i praktykujący muzułmanin w jednej osobie.
Dziennikarze donoszą, że legnickim księżom obiady serwowane przez nowego kucharza, robiącego sobie przerwy na modlitwy na dywaniku w specjalnym pokoju na plebanii, niezwykle smakują.
Ksiądz Gacek, znany z niekonwencjonalnych działań, tym samym ocieplił wizerunek medialny wyznawców Allaha. Przynajmniej w Legnicy, gdzie wspominali ich dotąd i to niezbyt miło, głównie z okazji rocznic najazdów tatarskich oraz bitwy na Legnickim Polu.
Swoje obyczaje powoli zmienia polska kolej, która z odpowiednim wyprzedzeniem pokazuje teraz nowe rozkłady jazdy.
Byłoby jeszcze lepiej, gdyby tych rozkładów nie zmieniano co parę miesięcy. Bo przecież ostatnio kolejarze zrobili to 9 grudnia, a już od niedzieli, czyli 10 lutego, mamy nową rozpiskę. Czy od tego mieszania pociągi będą czystsze i bardziej punktualne?
Swoje obyczaje chcieli u nas upowszechnić Australijczycy, którzy kupili dom pod Zgorzelcem. I podobnie jak u siebie, nie zrobili z niego niezdobytej fortecy. No i się doczekali. Gospodarstwo im systematycznie okradano, aż wreszcie któregoś dnia dom poszedł z dymem.
Na szczęście, oprócz dziwnej nieposkromionej skłonności do sięgania po cudze, są w naszym narodzie jeszcze pokłady dobroczynności. Dlatego ludzie z całej okolicy kombinują, jak tu pomóc skrzywdzonym Australijczykom. I tego obyczaju nie zmieniajmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?