Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów: Królewscy załatwili sprawę w dwie minuty

Paweł Pluta
Hitem 3. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów okrzyknięto mecz Real Madryt - AC Milan. Królewscy zdobywali Puchar Europy dziewięć razy, a Rossoneri siedmiokrotnie. Ale to już historia.

Dziś na Santiago Bernabéu zespół Jose Mourinho rozstrzygnął mecz w ciągu 120 sekund. Najpierw, w 13 min Christiano Ronaldo trafił z rzutu wolnego, po tym jak rozpadł się mur gości. Minutę później strzelał Ozil, a piłka po rykoszecie trafiła w głowę obrońcę Milanu i zmyliła Amelię, który zadebiutował w Lidze Mistrzów w bramce jedenastki z Mediolanu. Potem obie drużyny, ze wskazaniem na Real, miały jeszcze kilka sytuacji, ale więcej bramek w Madrycie nie zobaczyliśmy. Sporo padało ich na innych boiskach.

Auxerre osłabione m.in. brakiem kontuzjowanego Ireneusza Jelenia, ale za to z Dariuszem Dudką w składzie (grał cały mecz), przegrało w Amsterdamie z Ajaxem 1:2. Nie zwalniają tempa drużyny z Londynu i po trzech meczach mają komplet punktów. Chelsea pokonała na Łużnikach Spartaka Moskwa 2:0, a Arsenal (z Łukaszem Fabiańskim w bramce) rozgromił u siebie Szachtara Donieck 5:1.
Aż cztery bramki zdobyli w Monachium piłkarze rumuńskiego CFR Cluj, jednak... przegrali 2:3 z Bayernem, bo aż dwa razy pokonali własnego bramkarza.

Kibice AS Romy są w szoku. Ich pupile przegrali na Stadio Olimpico ze szwajcarską Bazyleą 1:3 i sytuacja w grupie E bardzo się skomplikowała.

W środę kolejne osiem spotkań, a wśród nich szlagier Inter Mediolan - Tottenham (transmisja w Polsacie i kanale 59 platformy nSport).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska