Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lider Nowoczesnej: Nie możemy pozwolić, żeby PO i PiS ograniczały prawo do wolności twórczej

Malwina Gadawa
- W ostatnim czasie nasiliły się próby  ingerencji ludzi, którzy są u władzy w prawo do wolności wypowiedzi - uważa Krzysztof Mieszkowski, lider wrocławskiej Nowoczesnej
- W ostatnim czasie nasiliły się próby ingerencji ludzi, którzy są u władzy w prawo do wolności wypowiedzi - uważa Krzysztof Mieszkowski, lider wrocławskiej Nowoczesnej Tomasz Hołod
Krzysztof Mieszkowski, lider wrocławskiej listy Nowoczesnej Ryszarda Petru i dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu mówił dziś podczas konferencji prasowej o próbach ingerencji władz w prawo do wolności wypowiedzi. Według niego jest to niedopuszczalne. - PO i PiS nie mogą ograniczać prawa do wolności twórczej - mówił Mieszkowski. Według niego z kodeksu karnego powinien zniknąć artykuł 196 mówiący o obrazie uczuć religijnych. - Jeżeli tak się nie stanie będziemy stali w jednym rzędzie z państwami muzułmańskimi - dodał Mieszkowski.

- W ostatnim czasie nasiliły się próby ingerencji ludzi, którzy są u władzy w prawo do wolności wypowiedzi - uważa Krzysztof Mieszkowski, lider wrocławskiej Nowoczesnej. I podaje na poparcie swojej tezy przykłady. Mieszkowski mówi o protestach zorganizowanych kilka dni temu w Kłodzku. - Michał Dworczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości chciał, żeby spektakl pt. "Męczennicy", w reżyserii Anny Augustynowicz się nie odbył. Na szczęście do tego nie doszło - mówi lider wrocławskiej listy Nowoczesnej.

Według niego z kodeksu karnego powinien zniknąć artykuł 196, który brzmi: Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

- W żadnym innym europejskim kraju nie mamy do czynienia z takim absurdalnym zapisem - mówi Mieszkowski i przekonuje, że ten przepis jest wykorzystywany do ograniczania autonomii twórczej i jest po prostu groźny dla wolności słowa.- Nowoczesna jest ugrupowaniem światopoglądowo neutralnym. Jeżeli będziemy mieli wpływ na rządzenie, to będziemy chcieli zlikwidować ten artykuł z kodeksu - przekonuje kandydat na posła, który jest jednocześnie dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu.

Krzysztof Mieszkowski uważa też, że kultura jest jednym z najważniejszych aspektów w życiu społecznym. - To właśnie kultura napędza naszą gospodarkę, szkoda tylko, że tak wielu polityków tego nie dostrzega - mówił Mieszkowski.

Dyrektor Teatru Polskiego ubolewa także, że instytucje kultury są zbyt słabo dotowane. Mieszkowski przypomniał, że władze województwa dolnośląskiego chciały obciąć budżety jednostkom kultury o 30 proc. - Dopiero wspólny protest pomógł - mówi Mieszkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lider Nowoczesnej: Nie możemy pozwolić, żeby PO i PiS ograniczały prawo do wolności twórczej - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska