Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Levy debiutuje we Wrocławiu. Czy Śląsk pokona ostatni w tabeli GKS (RELACJA NA ŻYWO)

JG, LM
Do składu wraca kapitan Śląska Sebastian Mila
Do składu wraca kapitan Śląska Sebastian Mila Paweł Relikowski
O 14:30 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu Śląsk Wrocław zmierzy się z GKS-em Bełchatów. Będzie to debiut Stanislava Levego przed wrocławską publicznością. Rywal do pokonania wymarzony - GKS zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, w tym sezonie nie zdobył jeszcze punktu.

Jeśli wierzyć statystykom, śmiało można by stawiać na to, iż Śląsk Wrocław tego spotkania nie przegra, bowiem wrocławianie jeszcze nigdy nie przegrali z tym rywalem na własnym stadionie. Trener wrocławian tonuje jednak nastroje przed spotkaniem.

ZOBACZ RELACJĘ NA ŻYWO

- W niedzielę czeka nas trudny mecz. Wiem o czym mówię, chociaż Bełchatów nie zdobył jeszcze punktu w tym roku. Widziałem ich ostatnie spotkanie i nie zasługiwali na porażkę - powiedział Levy mając na myśli przegrana GKS-u na własnym boisku z Lechem Poznań.

- Wierzę, że praca jaką wykonaliśmy na treningu przełoży się na spotkanie. Sebastian Mila jest dużym wsparciem dla tego zespołu. Długo nie grał, ale wierzę, że pomoże zespołowi. Jednak o tym jak będzie wyglądała pierwsza jedenastka zadecydujemy przed spotkaniem - powiedział pytany, czy kapitan Śląska - który wraca do drużyny po dyskwalifikacji - zagra od pierwszej minuty.

Wciąż nie wiadomo, czy w niedzielę zagra Crisrian Diaz. W sobotę Argentyńczyk wciąż trenował indywidualnie. Razem z zespołem ćwiczył za to już Dalibor Stevanović.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska