Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Polska sztafeta mieszana w finale. Mimo nieporozumień - walczymy o medale

Paweł Wiśniewski
Paweł Wiśniewski
Kajetan Duszyński przekazuje pałeczkę Idze Baumgart-Witan w eliminacyjnym biegu sztafet mieszanych 4x400 metrów podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata
Kajetan Duszyński przekazuje pałeczkę Idze Baumgart-Witan w eliminacyjnym biegu sztafet mieszanych 4x400 metrów podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata Jewel Samad/AFP/East News
Polska sztafeta mieszana - Kajetan Duszyński, Iga Baumgart-Witan, Karol Zalewski, Justyna Święty-Ersetic, awansowała do finału mistrzostw świata w tej konkurencji. Nasza drużyna zajęła w pierwszej serii trzecie miejsce z czasem 3:13.70. Najszybsi byli Amerykanie – 3:11.75, wyprzedzając ekipę z Holandii – 3:12.63.

Kilkadziesiąt minut wcześniej okazało się, że w rywalizacji nie weźmie udziału Anna Kiełbasińska.
- Od ponad dwóch tygodni wiem o nowych zasadach obowiązujących w biegu sztafetowym mikstów - napisała w oświadczeniu zawodniczka, która w tym sezonie ma drugi wynik z kadry pań na 400 metrów - 50.28. - Zasady te mówią, że każda z drużyn będzie miała prawo wymienić tylko 25 procent swojego składu z eliminacji do finału, czyli jednego zawodnika. W dwóch rozmowach pomiędzy mną a trenerem kadry sztafety 4x400 metrów Aleksandrem Matusińskim zostałam poinformowana oraz zapewniona, że wystawi mnie tylko na finał sztafety mieszanej. Powiedział, żebym przekazała tę informacje swojemu trenerowi, byśmy mogli ustalić przygotowania pod mistrzostwa.

Bałagan aż miło

Dodała, że nie była zdziwiona taką decyzją i w pełni ją akceptowała, gdyż przez ostatnie lata nigdy nie biegała dwa razy z rzędu w sztafecie.
- Wtedy słyszałam od trenera, że to dla mnie za dużo. Wczoraj podczas zebrania sztafety mieszanej - po treningu - nagle usłyszałam, że sztab szkoleniowy dopiero co odkrył, że światowa federacja zmieniła zasady i w takim razie ja mam biegać w obydwu biegach sztafety mieszanej 4x400 metrów - przekazała Kiełbasińska.

Jak wskazała, powiedziała trenerowi, że może zgodzić się jedynie na jeden bieg, jak do tej pory się umawiali i jak jest do tego przygotowana na godziny przed startem.
- Na mistrzostwach świata czekają mnie również biegi indywidualne na 400 metrów oraz sztafeta damska 4x400 metrów - eliminacje i finał. Za cztery tygodnie mamy mistrzostwa Europy, w których będę biegać 400 metrów indywidualnie oraz mam nadzieje w sztafecie damskiej 4x400 metrów, co do których mam również wysokie oczekiwania. Po moim oświadczeniu, że będę biegała w sztafecie mieszanej tylko raz, trener Aleksander Matusiński zdecydował, że w ogóle nie będę brała udziału w tym biegu - napisała.

Podkreśliła, że jest jej przykro, ale szanuje tę decyzję i życzy całej drużynie powodzenia.

Finał sztafety mieszanej 4x400 metrów odbędzie się jutro, tj. w sobotę o 4.50 czasu polskiego. W porównaniu z eliminacjami można dokonać po jednej zmianie w składzie. W naszym przypadku Igę Baumgart-Witan prawdopodobnie zastąpi Natalia Kaczmarek.

Przed rokiem w Tokio Polacy wywalczyli w tej konkurencji złoty medal olimpijski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska