Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekka atletyka. Już w sobotę kolejne "Rzuty przez Odrę". W nowym miejscu

Wojciech Koerber
Przed rokiem Estończyk Gerd Kanter (z lewej), mistrz olimpijski z Londynu, nie znalazł sposobu na naszego Piotra Małachowskiego.
Przed rokiem Estończyk Gerd Kanter (z lewej), mistrz olimpijski z Londynu, nie znalazł sposobu na naszego Piotra Małachowskiego. Paweł Relikowski
Małachowski kontra Kanter i Urbanek, Włodarczyk przeciw Hrasnovej i Fiedorow, Fajdek vs Pars oraz Wiśniewska kontra młodzież - oto program drugiej edycji imprezy.

Pamiętacie ubiegłoroczne “Rzuty przez Odrę” we Wrocławiu, przerywane ulewnym deszczem? Walczono przy Wybrzeżu Wyspiańskiego, rzucając z barki. Odległość od rzutni do brzegu wynosiła 57 metrów, stąd mnóstwo dysków poszło na dno. Tym razem impreza ma być mniej deficytowa, choć - jak niesie wieść - nurkowie całe to żelastwo później wyłowili. Tym razem widzimy się w sobotę, 27 czerwca, na wałach przy mostach Chrobrego, gdzie Odra ma niewiele ponad 40 metrów szerokości. O godz. 14 rywalizacja w dysku, od 15.30 w młocie.

- Geodeta poczynił wszystkie pomiary, zatem próby będą mierzone. Dzięki temu impreza odbędzie się zgodnie z przepisami PZLA. Nie wiemy tylko, czy ewentualne rekordy świata zostaną uznane, bo do tego potrzebna jest również rekomendacja IAAF. Rozmawiałem nawet o sprawie z Anitą Włodarczyk. Uznała, że jak padną rekordy, to wtedy będziemy myśleć, co dalej - mówi nam Marcin Rosengarten, organizator Rzutów z Fundacji Kamili Skolimowskiej, który w ostatnim czasie próbuje się zamienić w kombajn multimedialny. Dziennikarzy zasypuje również mejlami jako rzecznik prasowy ZPRP, głównie z uwagi na styczniowe ME szczypiornistów, które odbędą się również we Wrocławiu.

Przed rokiem dysk mężczyzn wygrał Piotr Małachowski (64,36), przerzucając 36-letniego dziś mistrza olimpijskiego z Pekinu (2008) oraz brązowego medalistę z Londynu (2012), Estończyka Gerda Kantera (63,54). Trzeci był Robert Urbanek (61,04). Wśród pań triumfowała niezniszczalna i niezatapialna (to ważne z uwagi na bliskość Odry) Joanna Wiśniewska (59,07). Gdy chodzi o młot, Pawła Fajdka (78,34) pokonał Węgier Krisztian Pars (80,49), natomiast Anita Włodarczyk (69,32) musiała się pokłonić Joannie Fiedorow (70,67). Trzecia była Tatiana Łysenko (69,16), dziś już Biełoborodowa, bo wyszła za Mikołaja Biełoborodowa, urodziła mu dziecko i wznowiła pod okiem męża treningi.

Na jakie pojedynki ostrzymy sobie pazurki tym razem? Dysk weźmie m.in. do ręki Małachowski, który w tym sezonie wygrywa jak leci, choć lubi budować napięcie. Na pierwsze miejsce wskakuje niekoniecznie od razu, lecz po ostatnich próbach. Powalczą z nim Kanter, Urbanek i Wojciech Praczyk. Joanna Wiśniewska będzie miała za rywalki Karolinę Makul, Katarzynę Moś i Darię Zabawską – córkę Krystyny, halowej wicemistrzyni świata z Maebashi (1999), tyle że w pchnięciu kulą. Młotem porzucają Włodarczyk, Fiodorow, Słowaczka Martina Hrasnova i Malwina Kopron oraz Fajdek, Pars, Wojciech Nowicki i Arkadiusz Rogowski.

Za jakie stawki będą nas zabawiać gwiazdy? - Za takie same, jak przed rokiem. Konkretniej? Nie odbiegają one od stawek oferowanych na najlepszych polskich mityngach – zapewnia Marcin Rosengarten. - Nie zamierzamy odgradzać sportowców od kibiców. Tym drugim zamierzamy dać szansę na spotkanie twarzą w twarz - dodaje współorganizator, Henryk Kalinowski.

My dodamy, że dzień wcześniej, w piątek, Małachowski i Włodarczyk wezmą też udział w campie lekkoatletycznym organizowanym przez Fundację Kamili Skolimowskiej. Zajęcia dla ponad 250 uczniów z dolnośląskich szkół odbędą się w hali wielofunkcyjnej AWF (godz. 14).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska