Wspaniały lekarz i człowiek, świetny fachowiec, wyjątkowa kobieta – tak o Elżbiecie Gołąbek, znanej chirurg i onkolog mówili wszyscy, którzy mieli okazję ją poznać. Lekarka odeszła 17 lipca. Tego samego dnia Sąd Okręgowy w Świdnicy oczyścił ją z zarzutów dotyczących sprawy słynnej medycznej „ośmiornicy”.
To historia wielowątkowa, która ciągnie się od lat 90. Na liście osób, które zostały ze sprawą powiązane są lekarze, adwokaci, orzecznicy, pracownicy ZUS. Oskarżenie dotknęło też Elżbietę Gołąbek.
Pani doktor od początku mówiła, że jest niewinna i ostatnie dziesięć lat życia walczyła nie tylko z chorobą, ale także o sprawiedliwość.
Śledczy zarzucili jej, że trzem osobom „pomogła” uzyskać świadczenia emerytalne, wystawiając fałszywe dokumenty o stanie o zdrowia. Okazało się, że każdy z tych zarzutów był bezpodstawny. 17 lipca potwierdził to Sąd Okręgowy w Świdnicy.
O tym, jak wiele przeszła lekarka, wiedzą jej bliscy. Była wyprowadzona w kajdankach, jak zwykły przestępca, osadzona w areszcie.
Kiedy okazało się, że jest chora i nie może przebywać w takich warunkach, pojawiały się głosy, że symuluje, żeby wyjść na wolność... Łatwo było rzucić takie oskarżenie wobec lekarza. Po latach wszystko, co mówiła, potwierdziło życie...
Od lat pracowała w szpitalu Latawiec w Świdnicy.
Więcej o sprawie w Panoramie Świdnickiej
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
