- W następnym roku zorganizujemy wędrówkę do Krzeszowa w większym odstępie czasu od pielgrzymki na Jasną Górę. Nie z dwu-, lecz czterodniową przerwą - zapowiada ks. Majewski.
W diecezjalnej pielgrzymce do Częstochowy szło 950 wiernych. Większość, po przejściu ponad 250 kilometrów, musi mieć teraz kilka dni odpoczynku. Jednak będzie częstochowski akcent obecnej pielgrzymki. - Przekażemy 5 tys. zł na odbudowę kościoła w Radomierzycach, zniszczonego przez powódź - dodaje ks. Majewski. - Ta kwota to dar serca pielgrzymów, którzy dochodzili do Jasnej Góry, gdy w Bogatyni walczono z powodzią.
Tegoroczna pielgrzymka do Krzeszowa wyruszyła pod hasłem "Bogiem sławiena Maryja". Wierni będą się modlić za ofiary dolnośląskich powodzi. Pielgrzymi przejdą w trzy dni 80 kilometrów. Wczoraj nocowali w Domu Dziecka w Wilkowie, a dziś dotrą na noc do budynku Domu Dziecka w Kaczorowie.
Pielgrzymujących spod legnickiej katedry do siedziby kurii odprowadził biskup legnicki. - Dalej nie mogę, bo mam sporo pracy - wyjaśniał ks. biskup Stefan Cichy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?