Jeszcze niedawno był to zwykły trawnik obok wieżowca przy ul. Pomorskiej. Teraz robotnicy posadzili iglaki i drzewka. Skwer przecięła wybrukowana kostką szeroka alejka. Dla ozdoby postawili też kamienie. I zrobiło się przyjemnie. Koszt tego przedsięwzięcia to około 20 tys. zł.
- Codziennie tędy idę do pracy - mówi mieszkanka osiedla Piekary Ewa Staszkiewicz. - Aż prosi się, żeby stanęły tu ławki. Niedługo urodzę dziecko. I marzy mi się, że tutaj sobie odpocznę, będąc z dzieckiem na spacerze.
Także mieszkający w pobliżu tego miejsca 23-letni Jan Miśkiewicz jest zadowolony, że pod jego oknami powstaje parczek. - Podoba mi się taki ładny teren - mówi legniczanin. - Jestem pewny, że ludzie to uszanują. Zresztą na naszym osiedlu teraz z każdym rokiem jest coraz spokojniej.
Ale nie wszystkim podoba się pomysł z sadzeniem drzewek na dawnym trawniku. - Połamią te drzewka! - obawia się starszy mężczyzna, mieszkaniec wieżowca. - Po co wyrzucać tyle naszych spółdzielczych pieniędzy w błoto? W tym miejscu powinien powstać parking. A jak postawią jeszcze ławki, to będą tutaj ciągle balangi.
Gdy rozmawialiśmy z mieszkańcami, mężczyzna idący z psem rzucił dowcipnie: - Pieski się na pewno ucieszą, bo pod drzewem najbardziej lubią się załatwiać...
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Piekary Marek Deryng przyznaje, że pomysł z budową tego miniparku jest kontrowersyjny. - To pierwszy taki skwer, który powstaje na naszym osiedlu - mówi Deryng. - Jeżeli ten eksperyment się przyjmie, zbudujemy następne. Ale najpierw zobaczymy, czy drzewka nie zostaną zniszczone.
Nie wiadomo też, czy przy alejce staną ławki. Spółdzielnia planuje przeprowadzić sondę wśród okolicznych mieszkańców. - Ławek jest zdecydowanie za mało - przyznaje prezes. - Jedni mieszkańcy chcą, by je ustawiać. Ale gdy w nocy pijacy urządzają libacje, zaraz piszą skargi, by je demontować. I to robimy.
Od lat na osiedlu nie przybywa terenów zielonych. Ale na powstałych w minionych latach trawnikach budowane są skalniaki, a nawet niewielkie fontanny. Zmienia się otoczenie blokowisk. Staje się bardziej przyjazne człowiekowi.
- Nie można wszędzie budować parkingów, bo wtedy byłaby to już zupełna pustynia - dodaje prezes Deryng. - Ale tam, gdzie jest to możliwe, robimy to. W 2011 roku planujemy wspólnie z miastem właśnie przy ulicy Pomorskiej wybudować porządny parking na 40 miejsc.
Podyskutuj na forum:
Czy na osiedlu Piekary trzeba budować miniparki i ustawiać ławki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?