Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legnica: Młodzież przeciwko aborcji

Agata Grzelińska
- Tak jak Pan Bóg, jesteśmy za życiem. Za każdym życiem - mówi Katarzyna Łasek
- Tak jak Pan Bóg, jesteśmy za życiem. Za każdym życiem - mówi Katarzyna Łasek Piotr Krzyżanowski
Legniczanie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży zbierają podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie pod obrady Sejmu społecznego projektu ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz niektórych innych ustaw.

- Projekt ten zakłada całkowity zakaz stosowania aborcji - mówi Katarzyna Łasek, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Legnickiej. - Nie powinno być tłumaczenia, że matka jest ofiarą gwałtu, że dziecko jest niepełnosprawne. Piąte przykazanie mówi jasno: nie zabijaj.

Każdy, kto zechce poprzeć projekt, może złożyć podpis w legnickim biurze KSM przy ul. Nadbrzeżnej 3 (od poniedziałku do piątku w godz. 8-16). - Podpisy będziemy też zbierać w czasie Marszu dla Życia w Niedzielę Palmową, 17 kwietnia - dodaje Katarzyna Łasek.

Wcześniej, 20 i 27 marca, zbiórka podpisów planowana jest w parafiach w całej Polsce. Diecezja legnicka też włączyła się do akcji organizowanej przez Fundację Pro - Prawo do Życia. Ks. Bogusław Wolański, dyrektor wydziału duszpasterskiego w kurii legnickiej, zapowiada, że do każdej parafii trafią odpowiednie formularze.

Autorzy projektu nazywają obowiązującą obecnie ustawę "zbrodniczą". Dopuszcza aborcję, gdy płód jest ciężko uszkodzony, gdy ciąża zagraża życiu matki albo jest efektem gwałtu.

- Ta ustawa pozwala legalnie zabijać dzieci - mówi Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro - Prawo do Życia. - Nie powinno być żadnych wyjątków, bo dzieci nie należy zabijać. Nigdy. Pomysł zaostrzenia przepisów oburza zwolenników prawa do aborcji, m.in. europosłankę SLD prof. Joannę Senyszyn.

- Ten projekt nie ma sensu. Niestety, są ludzie, którzy na siłę chcą innym narzucać swoje poglądy - mówi Senyszyn. - Skoro katolicy uważają, że nie wolno stosować aborcji, niech tego zabiegu nie robią.
Znana z radykalnych poglądów przedstawicielka SLD podkreśla, że w Polsce wciąż myli się prawo do aborcji z samym zabiegiem. - Każda kobieta powinna mieć prawo do przerwania ciąży - uważa Senyszyn.

- Co nie znaczy, że musi z niego korzystać. Nieraz się zastanawiam, czy zwolennicy zaostrzenia prawa nie wspierają podziemia aborcyjnego. Bo przecież teraz wystarczy wyjechać za granicę, by legalnie dokonać zabiegu.

Na takie i podobne pytania inicjatorzy zbiórki podpisów są przygotowani.
- Powiem więcej, nie mogę się tych ataków feministek i polityków SLD doczekać - wyzna-je Dzierżawski. - Dyskusja nam służy. Gdy ludzie dowiadują się, na czym polega aborcja, nie są jej zwolennikami.

Działacz Fundacji Pro - Prawo do Życia przywołuje wystawę "Stop aborcji", którą oglądali już m.in. mieszkańcy Lubina. Na wielkich zdjęciach pokazywane są porozrywane szczątki płodów, zestawione z widokiem np. ofiar ludobójstwa w czasie wojny w byłej Jugosławii.

- Tę wystawę zobaczyło już pół Polski, kolejne pół zobaczy - mówi Dzierżawski i dodaje, że jest spokojny zarówno o to, że uda się zebrać 100 tys. podpisów, jak i o losy projektu w parlamencie.
Joanna Senyszyn ma inne zdanie. Uważa, że przy obecnym składzie Sejmu na zmianę prawa nie ma szans.

- Skoro większość parlamentarzystów deklaruje, że jest za życiem, to wystarczy, by głosowali zgodnie ze swoim sumieniem - kwituje Dzierżawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska