Do zdarzenia doszło w Zespole Szkół Elektryczno-Mechanicznych.
Po wylegitymowaniu się i podpisaniu listy, maturzyści zajęli miejsca w sali egzaminacyjnej. W pewnym momencie jeden z nauczycieli zorientował się, że wśród osób na sali nie rozpoznaje absolwenta szkoły, którego nazwisko widniało na liście.
Informacja błyskawicznie trafiła do dyrektorki, która wezwała policję. Okazało się, że 22-latek usiłował przystąpić do egzaminu podając się i posługując się dowodem osobistym swojego kuzyna. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do 5 lat. Odpowiedzialność karna grozi również mężczyźnie, który udostępnił swój dokument tożsamości w celu zaliczenia egzaminu maturalnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?