Legnica: Emeryci walczą z kładką, szukają pomocy u wojewody

Tomasz Woźniak
Franciszek Girsa i emeryci z Kopernika walczą z kładką
Franciszek Girsa i emeryci z Kopernika walczą z kładką Piotr Krzyżanowski
Najstarsi mieszkańcy legnickiego osiedla Kopernik już nie chcą czekać na łaskę urzędników. W ostrym tonie napisali do prezydenta miasta, a także przewodniczącego SLD Grzegorza Napieralskiego i wojewody dolnośląskiego. Czego się domagają? Tego samego, co przez ostatnie cztery lata - przejścia dla pieszych przez ulicę rozdzielającą osiedle na dwie połowy.

Jak piszą w skardze, obecnie al. Piłsudskiego mogą pokonać jedynie wdrapując się po stromych schodkach kładek dla pieszych. A właśnie po drugiej stronie ulicy są sklepy i targowisko. O problemie dla osób starszych i niepełnosprawnych z przejściem przez ulicę pisaliśmy w "Polsce-Gazecie Wrocławskiej" (To nie jest przejście dla starszych ludzi). Na spotkanie z nami przyszła wtedy grupa 20 osób.

Nowe przejście kosztowałoby 200 tys. zł. Emeryci liczą, że inwestycja będzie wykonana w przyszłym roku. - Od trzech lat rada miejska wprowadza do planu inwestycji budowę przejścia, ale prezydent zdejmuje ją z budżetu - mówi Jan Szynalski, prezes Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Liczymy, że wojewoda albo przewodniczący partii, do której należy prezydent, wpłyną na niego, by ulżył naszemu cierpieniu - mówi inicjator protestu Franciszek Girsa. Emeryci napisali w liście: "Pan też kiedyś będzie stary i tylko Pan Bóg wie, czy Pan nie będzie musiał kiedyś gdzieś się wdrapywać"!
Dla prezydenta to nierealny pomysł. Urzędnicy dostali nawet opinię policji, która uważa, że pasy na ruchliwej alei Piłsudskiego byłyby zagrożeniem.

- Miasto przesłało zbyt mało informacji o planowanym przejściu - uważa przewodnicząca rady Ewa Szymańska. - Na miejscu policji też bym się nie zgodziła na pasy bez świateł, a mieszkańcy chcą bezpiecznego przejścia.

Wojewoda dolnośląski prawdopodobnie nie zajmie się kładką. Do jego zadań drogowych należy jedynie decyzja lokalizacyjna i wydawanie pozwoleń na budowę. O budowę przejścia może jedynie prosić w imieniu mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

j
jotka
:)
S
Stary_wroc
Szanowni Państwo
To jest niepoważne. Likwidacja kładki dla pieszych to bzdura. To najbezpieczniejszy sposób na pokonanie ruchliwej ulicy. Jak widać w przypadku niektórych seniorów siwizna i wiek nie świadczą o zdolności racjonalnego myślenia. Chyba lepiej wykonać pewien wysiłek fizyczny, niż ryzykować potrącenie przez auto. No chyba, że ktoś bezgranicznie ufa w refleks kierowców i sprawność ich aut, które niezależnie od pogody od razu staną w miejscu przed staruszkiem raźnie wbiegającym na jezdnie.
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie