Legia – Zagłębie: Miedziowi chcą odwołać mistrzowską fetę w Warszawie

KGHM Zagłębie Lubin w 36. kolejce LOTTO Ekstraklasy przegrało na własnym stadionie z Cracovią (1:2) i straciło szansę na zajęcie czwartego miejsca na koniec sezonu, które dawałoby prawo gry w eliminacjach Ligi Europy. Ekipa prowadzona przez Bena van Daela do wyjazdowego meczu z Legią Warszawa (niedziela, godz. 18) podejdzie zatem bez większej presji.

Stołeczna drużyna wciąż ma jednak o co walczyć, ponieważ do prowadzącego w tabeli Piasta Gliwice traci dwa punkty. Chcąc sięgnąć po czwarty z rzędu tytuł mistrza Polski, „Wojskowi” muszą pokonać Zagłębie i mieć nadzieję, że lider nie sięgnie po komplet punktów w spotkaniu z Lechem Poznań. W przypadku równej liczby punktów, złote medale zawisną na szyjach piłkarzy z Warszawy, ponieważ po rundzie zasadniczej zajmowali oni wyższe miejsce w tabeli niż Piast.

Znane kluby, które tułają się w niższych ligach [ZESTAWIENIE]

Niedzielne starcie lubinian z Legią będzie dla Filipa Jagiełły ostatnim meczem w miedziowych barwach. Młodzieżowy reprezentant Polski to wychowanek Zagłębia. W letnim oknie transferowym 21-latek przeniesie się do walczącej o utrzymanie w Serie A Genoi. – Zawsze mogłem liczyć na wsparcie zarządu czy chłopaków z drużyny. Z jednej strony jest mi przykro, że odchodzę, ale cieszę się, iż robię krok naprzód. Zawsze walczyłem za herb Zagłębia i wszystkich ludzi, którzy przychodzili na stadion – wyznał Jagiełło.

Wiele wskazuje na to, że po raz ostatni w koszulce Zagłębia zobaczymy także Bartłomieja Pawłowskiego. Skrzydłowy znajduje się na celowniku Legii i Lecha, które są w stanie zapłacić kwotę odstępnego, która wynosi 800 tys. euro.