- Gratuluję Wiśle wygranej i może tylko tyle bym powiedział, bo nie chcę mówić za dużo – powiedział Gołębiewski na pomeczowej konferencji prasowej. Później poszedł do szatni, gdzie poinformował piłkarzy o swojej rezygnacji. Z nim u steru Legia wygrała tylko trzy z jedenastu spotkań, przegrywając osiem.
Gołębiewski miał podpisany kontrakt z drużyną do końca sezonu. Teraz Legię poprowadzi zapewne asystent Przemysław Małecki, zanim klub znajdzie kandydata na dłużej. Tutaj dużo leży w rękach prezesa Rakowa Częstochowa Michała Świerczewskiego, bowiem Dariusz Mioduski dawno wyraził aspiracje podpisania Marka Papszuna. Innym kandydatem może być również Leszek Ojrzyński.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?