Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Lech Poznań potrzebował 13 meczów i bodaj 10 różnych...
fot. Adam Jastrzębowski

Lech Poznań na taki tydzień czekał ponad 26 miesięcy. Wnioski po ligowej wygranej z Widzewem Łódź

1. Obrona Kolejorza przestała być komedią pomyłek

Lech Poznań potrzebował 13 meczów i bodaj 10 różnych kombinacji środkowych obrońców, by osiągnąć stabilizację na środku defensywy. Oczywiście wpływ na ten stan miały liczne kontuzje stoperów. Od pół roku urazu nie może wyleczyć Bartosz Salamon, z różnymi problemami borykali się Satka, Milić oraz Dargestal. Nareszcie jednak w pełni sił są dwaj ostatni.

Dagerstal to cichy bohater niedzielnego meczu. Szwed zablokował kilka groźnych strzałów łodzian, a jego interwencja w 70 minucie, gdy zapobiegł sytuacji sam na sam, okazała się kluczowa dla losów meczu.

- Para Dagerstal - Milić wygląda bardzo dobrze. Wynika to z ich dobrej współpracy, jako duetu - przyznał trener van den Brom. Trzeba też wspomnieć, że Szwed to nie jest przypadkowy piłkarz, odkrycie Lecha. Fakt, że miał podpisany kontrakt w ekstraklasie rosyjskiej, wiele mówi. Chcąc osiągnąć sukces, trzeba mieć takich piłkarzy. Lech niestety często o tym zapomina lub wydaje mu się, że można zastąpić ich kimś tańszym.

Sprawdź nasze wnioski po meczu Lech Poznań - Widzew Łódź --->

Zobacz również

Niedźwiedzie i wilki na podwórkach mieszkańców Tarnawy Dolnej

Niedźwiedzie i wilki na podwórkach mieszkańców Tarnawy Dolnej

Kwietniowy pchli targ w Szczecinku przed nami. Szczegóły wydarzenia [zdjęcia]

Kwietniowy pchli targ w Szczecinku przed nami. Szczegóły wydarzenia [zdjęcia]

Polecamy

Remont torowiska na ważnej trasie w Poznaniu. Będą utrudnienia

NOWE
Remont torowiska na ważnej trasie w Poznaniu. Będą utrudnienia

Były "łowca głów" został burmistrzem Kościana

Były "łowca głów" został burmistrzem Kościana

Trener Lecha Poznań Mariusz Rumak zaryzykował, ale swoimi decyzjami się obronił

Trener Lecha Poznań Mariusz Rumak zaryzykował, ale swoimi decyzjami się obronił