Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin 1:2. Lech chciał się oszczędzać i się przeliczy. Triumf Zagłębia (SKRÓT, BRAMKI, GOLE, WIDEO, ZDJĘCIA)

Piotr Janas
Piotr Janas
Lech Poznań - Zagłębie Lubin 1:2
Lech Poznań - Zagłębie Lubin 1:2 FOT. PAP/Jakub Kaczmarczyk
KGHM Zagłębie Lubin wygrało z Lechem Poznań 2:1 w meczu 21. kolejki PKO Ekstraklasy. Bramki dla Miedziowych zdobywali Dawid Kurminowski i Łukasz Łakomy. Dla mistrza Polski trafił Artur Sobiech.

Lech Poznań - Zagłębie Lubin 1:2

Lech Poznań do meczu z KGHM Zagłębiem Lubin przystępował po trudnym, zremisowanym 0:0 meczu z wicemistrzem Norwegii FK Bodø/Glimt w ostatni czwartek. W oddalonym o około 2,5 tys. kilometrów mieście blisko koła podbiegunowego mistrzowie Polski grali na sztucznej nawierzchni, co także niektórym piłkarzom dało się we znaki.

W związku z tym trener John van den Brom dość mocno zamieszał w składzie. Zabrakło m.in. Bartosza Salamona, Joela Pereiry, Michała Skórasia czy Mikaela Ishaka. Poza kadrą meczową wylądowali Radosław Murawski i Jesper Karlström, którzy dotychczas stanowili o sile drugiej linii mistrza Polski. Szansę dostali za to wracający do łask Pedro Rebocho, Kristoffer Velde, Afonso Sousa czy Artur Sobiech.

Zagłębie Lubin przystępowało do tego spotkania jako przedostatnia drużyna w tabeli PKO Ekstraklasy. Po porażkach z Legią Warszawa (1:2) i Piastem Gliwice (0:2) Waldemar Fornalik dość odważnie przemodelował wyjściową jedenastkę. Przede wszystkim w bramce zadebiutował grecki bramkarz Sokrátis Dioúdis. W obronie zamiast Mateusza Bartolewskiego na lewej obronie wyszedł nominalny prawy obrońca Mateusz Grzybek, a na środku miejsce stracił Aleks Ławniczak, którego zastąpił Jarosław Jach.

W pomocy od pierwszych minut grali Marko Poletanović i Damjan Bohar na lewym skrzydle, a w ataku zamiast Rafała Adamskiego oglądaliśmy Dawida Kurminowskiego. Jakub Świerczok nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych, bo zdaniem byłego selekcjonera nie jest jeszcze fizycznie przygotowany do gry.

Pierwsza połowa miała zaskakujący przebieg. Znakomicie zorganizowane Zagłębie umiejętnie broniło się przed prowadzącym ataki pozycyjne Lechem, a samo wyprowadzało zabójcze kontry. Pierwszą z nich wykończył Kurminowski, który w 23 min po dobrym zagraniu do Bohara uderzeniem z około 15 metrów otworzył wynik.

W 35 min było już 2:0 dla gości z Lubina! Przebieg akcji był podobny — strata wysoko grającego Lecha w okolicach środka boiska, szybki kontratak i Bohar, który się nie podpalił, poczekał na Łukasza Łakomego, a ten ostatni technicznym strzałem umieścił piłkę w siatce. Warto dodać, że to właśnie Łakomy wyłuskał piłkę rywalom i zapoczątkował kontrę.

Tuż przed przerwą Lech zdobył bramkę kontaktową. Sousa wyłożył piłkę jak na tacy do Sobiecha, który bez najmniejszego problemu urwał się Bartoszowi Kopaczowi i musiał tylko dostawić nogę.

Drugie 45 min to festiwal nieskuteczności mistrzów Polski. "Kolejorz" zdominował gości z Lubina, miał dużo dogodnych okazji, ale żaden piłkarz nie potrafił pokonać Dioúdisa. Grek kilkukrotnie ratował kolegów przed utratą bramki, a kiedy już został pokonany, sędziowie bramki nie uznali. Zdaniem Łukasza Kuźmy Ishak przed oddaniem strzału pomógł sobie ręką, przyjmując piłkę. Mimo głośnych protestów i obecności wozu VAR decyzja z boiska została podtrzymana, mimo że powtórki nie rozwiały wątpliwości. Szwed zarzekał się, że zagrał barkiem.

Ostatecznie chcący się oszczędzać przed rewanżem z Bodø Lech musiał przełknąć gorzką pigułkę. Zagłębie przypominało ten zespół, który wygrał derby Dolnego Śląska we Wrocławiu 3:0. Żelazna defensywa i mądrze wyprowadzane kontrataki znów okazały się receptą na sukces. Miedziowi dzięki trzem punktom przynajmniej na chwilę uciekli ze strefy spadkowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska