Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lasy Państwowe przejmą Stawy Milickie. Będzie karp na wigilię?

Marcin Kaźmierczak
Stawy Milickie generowały w ostatnich latach średnio 17 mln zł strat. Po przejęciu spółki Lasy Państwowe przeprowadzą kontrolę niektórych przetargów i przeprowadzanych inwestycji
Stawy Milickie generowały w ostatnich latach średnio 17 mln zł strat. Po przejęciu spółki Lasy Państwowe przeprowadzą kontrolę niektórych przetargów i przeprowadzanych inwestycji Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Urząd Marszałkowski odda Lasom Państwowym zarządzanie Stawami Milickimi. Ma to pozwolić na lepsze zarządzanie spółką, która w 2014 roku przyniosła 17 mln zł straty.

Dyrektor Generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski i wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak podpisali w poniedziałek list intencyjny w sprawie przejęcia Stawów Milickich. List skierowali do marszałka województwa Cezarego Przybylskiego.

- Problemy nie pojawiły się w ostatnim roku, a leżą w złym zarządzaniu spółką - mówi Paweł Hreniak. - Sztandarowym przykładem jest budowa hoteli, zamiast skupienie się na produkcji karpi – dodaje.

Sytuację mają zmienić Lasy Państwowe, które chcą przejąć od urzędu marszałkowskiego zarządzanie spółką. Jak zapowiedział zrobi wszystko, aby spółka, która jest jednym z większych pracodawców w powiecie milickim nie została zlikwidowana.

- Na razie nie mamy w planach restrukturyzacji zatrudnienia. Jeśli są zasoby pracy, a wiem, że w spółce pracują doświadczone osoby, to trzeba się zastanowić jak je zagospodarować. Nie planujemy zwolnień, przynajmniej w administracji, a jedynie racjonalizację zatrudnienia - zapowiada Tomaszewski i dodaje, że utrzymana zostanie gospodarka rybacka, co sprawi, że na Wigilię będziemy mogli zjeść milickiego karpia.

- Gospodarka rybacka pozostanie jako czynnik kształtujący różnorodność biologiczną i dający spółce zysk. Również nie zamierzamy wycinać lasów dla oddłużenia spółki, bo możemy wyciąć jedynie tyle drzew na ile pozwala plan urządzenia lasu. Spółkę oddłużymy przy pomocy środków z funduszu leśnego - dodaje.

Jarosław Perduta, rzecznik marszałka potwierdził, że będzie zielone światło dla przejęcia Stawów Milickich przez Lasy Państwowe.

- Już wcześniej wystąpiliśmy do wojewody z takim wnioskiem. Nie będziemy się jednak spierać o to, kto był jego inicjatorem. Najważniejsze, żeby spółka przetrwała, a osoby, które w niej pracują mogły tę pracę mieć - twierdzi Perduta i nie zgadza się, że budowa hotelu przyniosła spółce straty. - Zadłużenie wynika z tego, że dochody stanowi jedynie sprzedaż ryb, które produkowane są w sposób ekologiczny, a przez to drogi. Budowa hotelu i restauracji w większości za fundusze zewnętrzne pozwoliła dokapitalizować spółkę i ożywić w tym regionie ruch turystyczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska