Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lamy we Wrocławiu

Radosław Ratajszczak
W zoo mamy osiem lam, trzy alpaki i pięć przodków lamy - gwanako
W zoo mamy osiem lam, trzy alpaki i pięć przodków lamy - gwanako Tomasz Gola
Futrzaste krewniaczki wielbłąda, które żyją we wrocławskim ogrodzie zoologicznym wiedzą, jak przetrwać srogą zimę.

Na dworze robi się już coraz chłodniej. Wielu z nas nie radzi sobie najlepiej z przymrozkami. Niektórym zwierzętom w zoo ziąb wcale nie przeszkadza. Spokojnie przechadzają się po wybiegu, kiedy my marzymy tylko o ciepłej herbacie i wełnianym kocu.

Ale kiedy koc nosi się na sobie, niestraszne żadne chłody. A taką ochroną przed zimnem mogą się poszczycić m.in. lamy.
Mianem lamy określa się wszystkie wielbłądowate z Ameryki Południowej: lamy "właściwe", ich przodków gwanako, mniejsze alpaki oraz wikunie.

Jak znalazły się na tym kontynencie? Kiedyś wszystkie wielbłądowate żyły w Azji. Nawet dromadery, kojarzone z afrykańskimi pustyniami, pochodzą z Azji - najnowsze badania wskazują, że zostały sprowadzone do Afryki przez człowieka. Niektórym wyrastały dwa garby; innym tylko jeden.

Lamy nie mogą się pochwalić ani jednym garbem. Kto wie, być może dlatego postanowiły opuścić Azję? Przez obszar dzisiejszej Cieśniny Berlinga (który kiedyś, jak wiemy, był lądem), dostały się do Ameryki Północnej, a stamtąd przewędrowały na południe. Tam też zostały do dziś.
We Wrocławiu żyje aż szesnaście wielbłądowatych z Ameryki Południowej. W zoo mamy osiem lam, trzy alpaki i pięć przodków lamy - gwanako.

Gwanako to jedno z największych zwierząt Ameryki Południowej. Zamieszkuje wysokie partie gór, od Kolumbii po Chile. A im wyżej, tym zimniej. W nocy temperatura w górach wynosi nawet minus trzydzieści stopni. Przymrozki w dzień też nie są niczym niezwykłym. W takich warunkach trudno o pożywienie. Gwanako nie są jednak wybredne: zadowalają się suchymi liśćmi i trawami. Z kolei przed zimnem chroni je gęste futro.

Lamy plują celnie, np. bez problemu trafią wroga w oko.

Te puszyste zwierzaki żyją w niewielkich rodzinnych grupach, na których czele staje najsilniejszy samiec. Boss zarządza swymi samicami i młodymi i przewodzi stadem. Każda grupa ma swoje terytorium, o które zaciekle walczy. W końcu nikt nie lubi nieproszonych gości na swoim terenie.
Jak walczą lamy? Mają one bardzo ciekawe sposoby: kopią, gryzą i plują.

Najchętniej używają ostatniej techniki. Lamy mają specjalne gruczoły ślinowe, które są istnymi fabrykami śliny. Do niej lamy dodają swoją treść żołądkową. Taką wybuchową mieszanką celują w nieprzyjaciela. Plują bardzo celnie! Kiedy chcą, bez problemu trafią np. w oko przeciwnika. Nie jest to co prawda groźne, jednak na pewno nieprzyjemne.
Na całe szczęście, pięć gwanako z naszego zoo szybko się oswoiło i nie atakuje gości ogrodu swoimi ślinowymi bombami.

Miękkie futro gwanako, ich wyborne mleko i wytrzymałość szybko zostały docenione przez ludzi. A ich ciepła wełna pomagała człowiekowi przetrwać srogie mrozy.
Jeszcze piękniejsze futro mają alpaki. To zwierzęta nieco mniejsze, wyhodowane głównie dla wełny. Dziś wełna alpak robi zawrotną karierę w Europie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska