Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łamanie praw pacjenta - wyzwiska, poniżanie i brak odpowiedniej opieki. Nie musimy się na to godzić

NG
Piotr Pawłowski mówi o walce z łamaniem praw pacjenta.
Piotr Pawłowski mówi o walce z łamaniem praw pacjenta. kieferpix/Getty Images
W rozmowie z Onetem Piotr Pawłowski, prawnik specjalizujący się w postępowaniach dotyczących błędów medycznych i łamania praw pacjenta, np. jego godności, mówi: - Ludzie umierają w polskich szpitalach bardzo często nie dlatego, że operacja się nie udała. Ale często dlatego, że opieka pooperacyjna była niewystarczająca. Pacjent jest lekceważony w zakresie opieki, a nie ma opieki, ponieważ nie ma kadry.

W maju głośno było o historii z gdańskiego szpitala, do którego trafiła starsza kobieta i zmarła trzy tygodnie później.

Syn kobiety, Artur Zaniewski, złożył skargę, którą wysłał do różnych instytucji. W jednym z fragmentów czytamy:

Podczas pobytu w szpitalu moja mama była wielokrotnie poniżana przez personel. Wypowiedzi typu : »Podnieś tą starą d...« i »Bądź cicho« były na porządku dziennym (...) Mama skarżyła się, że zdarzały się sytuacje, że leżała pięć godzin we własnych odchodach, a nikt z personelu nie reagował

Sprawą mamy Artura Zaniewskiego zajął się radca prawny Piotr Pawłowski, który jest także prezesem Fundacji Godność Pacjenta.
Piotr Pawłowski o sprawie mamy Artura Zaniewskiego wypowiada się tak:

Najprawdopodobniej podejmiemy decyzję o skierowaniu sprawy do Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Uważamy, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że niewłaściwa opieka oraz zakażenie szpitalne mogło przyczynić się do śmierci matki mojego klienta.

W rozmowie z Onetem Piotr Pawłowski zapytany o to, czy dużo jest takich spraw, gdzie pacjent został obcesowo potraktowany i domaga się odszkodowania, odpowiada:

Tego typu spraw, o których słyszę, jest bardzo dużo. Powiedziałbym nawet, że jest ich coraz więcej. Natomiast wciąż niewielu jest pacjentów czy ich bliskich, którzy decydują się na wszczęcie kroków formalnych. Ale to się zmienia, bo coraz więcej ludzi zaczyna poznawać swoje prawa.

Tłumaczy również, że jeśli lekarz lub pielęgniarki odnoszą się w wulgarny sposób do pacjenta, jest to sprawa do sądu:

To jest sprawa o odszkodowanie, na podstawie ustawy o prawach pacjenta. Mówi ona m.in., że „pacjent ma prawo do poszanowania intymności i godności, w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych” i że „prawo do poszanowania godności obejmuje także prawo do umierania w spokoju i godności”. Jest też przepis, który mówi o tym, że za naruszenie praw pacjenta należy się zadośćuczynienie. I jest to podstawa prawna wynikająca właśnie z tej konkretnej ustawy. Korzystając z tego trybu już prowadziłem takie sprawy, właśnie za naruszenie praw pacjenta. Moim zdaniem prawem pacjenta, które jest najpowszechniej łamane w polskich szpitalach, jest właśnie prawo do godnego traktowania.

Piotr Pawłowski podkreśla również, że jednym z czynników napięć są katastrofalne braki kadrowe:

Jeżeli w konkretnym szpitalu, prace, którą powinny wykonywać cztery osoby, wykonują tylko dwie, to powoduje to naturalne napięcia. Ci ludzie są znerwicowani, nie mają na nic czasu, w związku z tym przenoszą swoją frustrację bardzo często na pacjentów. I takich przypadków jest sporo. Natomiast dlaczego osoby, które są pokrzywdzone, są upokarzane przez lekarzy lub pielęgniarki, dlaczego one nie wszczynają drogi formalnej?

Źródło:Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łamanie praw pacjenta - wyzwiska, poniżanie i brak odpowiedniej opieki. Nie musimy się na to godzić - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska