Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łamał kości swoim dzieciom. Gwałcił partnerkę. Sadysta stanie przed sądem

Ewa Chojna
38-latek za gwałty na konkubinie może trafić za kratki na 12 lat
38-latek za gwałty na konkubinie może trafić za kratki na 12 lat
38-latek przez lata znęcał się nad rodziną. Bił, wyzywał, szarpał za włosy. Łamał dzieciom kości, a swoją partnerkę brutalnie gwałcił. Do awantur i bijatyk dochodziło po tym, jak nadużywał alkoholu.

Ktoś by powiedział, że to historia jakich już wiele się słyszało. Ona, z dwójką małych dzieci, chciała sobie ułożyć życie. Poznała go, zakochała się. Pierwsze miesiące nie zapowiadały tragedii. Na świat przyszło pierwsze wspólne dziecko. W następnych latach pojawiła się jeszcze dwójka. Ale im nie przyszło już żyć w szczęśliwym domu.

Śledczy, którzy pracowali nad sprawą rodziny z Legnicy nie chcą ujawniać zbyt wielu danych. Obawiają się, że ofiary zwyrodnialca mogą być szybko rozpoznane w środowisku. Wiemy tyle, że 38-latek, który obecnie przebywa w areszcie, przez lata znęcał się nad rodziną. Bił, wyzywał, szarpał za włosy. Łamał dzieciom kości, a swoją partnerkę brutalnie gwałcił. Do awantur i bijatyk dochodziło po tym jak legniczanin nadużywał alkoholu.

- Mężczyźnie zarzuca się m.in. to, że w latach 2007 - 2011 znęcał się nad swoimi dwiema córkami - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Oprócz tego w latach 2007 - 2014 fizycznie i psychicznie znęcał się nad swoją konkubiną - dodaje prokurator.

Według materiału zgromadzonego przez śledczych, 38-latek bił swoje dzieci. Jednej z dziewczynek złamał nogę, drugiej uszkodził czaszkę. To mu jednak nie wystarczyło. Po pijaku znęcał się również nad najmłodszymi dziećmi - synem i córeczką którą pobił tak brutalnie, że trafiła do szpitala.

- Mężczyznę oskarżono również o to, że w latach 2006 - 2014 stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec konkubiny. Gwałcił ją, wykonywał inną czynność seksualną, gdy kobieta była nieprzytomna i wszystko nagrywał telefonem komórkowym - dodaje Liliana Łukasiewicz.

Śledczy nie chcą podawać szczegółów tych makabrycznych zdarzeń. Nie ukrywają jednak, że zachowanie 38-latka wobec kobiety, z którą żył, było po prostu ohydne. - Przesłuchany mężczyzna przyznał się do tego, że znęcał się nad rodziną, ale odmówił składania wyjaśnień - informuje prokurator Łukasiewicz. - Za drugim razem wyjaśnił, że córka złamała nogę kiedy spadła ze chodów, ale nie przyznał się do gwałtów na konkubinie. Twierdził, że do stosunków seksualnych dochodziło za obopólną zgodą.

Jednak prokurator nie dał wiary tym zeznaniom. Dodatkowo, biegły psycholog, który brał udział w przesłuchaniu nieletnich ofiar zwyrodnialca, stwierdził, że ich zeznania są spójne i że dzieci nie mają tendencji do konfabulacji.

- Mężczyznę aresztowano w listopadzie 2014 roku - informuje Liliana Łukasiewicz. - Do chwili obecnej przebywa w areszcie. Grozi mu wyrok od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TEŻ:
- Zagadkowa śmierć na leśnej drodze pod Wrocławiem. Nie żyje młody mężczyzna (ZDJĘCIA)

- Roznegliżowani mężczyźni pod... prysznicem. Klienci basenu się skarżą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska