Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwiatkowski: Bogdan Zdrojewski ad ACTA !

Edyta Pawłowska
Robert Kwiatkowski
Robert Kwiatkowski
O propozycji dla kontrkandydatów i kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego z Robertem Kwiatkowskim, liderem listy Twojego Ruchu - Europy Plus rozmawia Edyta Pawłowska.

Jest pan „jedynką” Twojego Ruchu - Europy Plus w okręgu dolnośląsko-opolskim. Dlaczego tutaj?
Cieszę się, że tutaj startuję. Na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie ludzie są wspaniali. Szczerze mówiąc, zupełnie nie spodziewałem się ani takiego zainteresowania, ani tak życzliwego przyjęcia mojej kandydatury.
A wracając do pytania - z Dolnym Śląskiej łączy mnie bardzo wiele. Wiele lat mojego życia zawodowego związanych jest z tym regionem. Zarządzałem spółką giełdową z Dolnego Śląska, teraz prowadzę firmę prowadzącą działalność w pobliżu Jeleniej Góry.
Nie chcę z siebie na siłę robić Dolnoślązaka, ale…
Urodziłem się w Przemyślu, mama pochodzi z Tarnopola, była repatriowana jak tysiące dolnośląskich dziś rodzin. Mama wysiadła z pociągu tak szybko, jak było to możliwe, czyli w Przemyślu, bo tam miała rodzinę.

Ale chyba nie cieszy się pan chyba z tego, że, raczej nieoczekiwanie, liderem wyborczej listy Platformy Obywatelskiej został Bogdan Zdrojewski.
To jest dla mnie wygodny przeciwnik. Bogdan Zdrojewski kojarzy się z całkowitą nieskutecznością. Mówię to z prawdziwym smutkiem, bo okres jego rządów w Ministerstwie Kultury to są przespane lata w kwestiach zupełnie kluczowych. Gdzie jest obiecywane tyle razy rozwiązanie finansowania mediów publicznych? Od lat słyszymy tylko zapowiedzi, za którymi nie idą żadne czyny. A nadawcy publiczni, zwłaszcza regionalni toną. Za czasów mojej prezesury w TVP wrocławski ośrodek telewizji to była potęga, największy regionalny oddział w Polsce. A dzisiaj? To nie jest wina pracujących tam ludzi, tylko fatalnego systemu finansowania.
Sprawa druga: stan zabytków Dolnego Śląska. Przecież to jest całkowita katastrofa. Na Dolnym Śląsku jest najwięcej obiektów zabytkowych w Polsce. Moglibyśmy dzięki nim stać się potęgą turystyczną i kulturalną. Tymczasem w wyścigu po pieniądze na ratowanie zabytków Kraków prześcignął Dolny Śląsk o kilka długości. A czas na ratowanie wielu dolnośląskich zabytków powoli się kończy.
Ze zdziwieniem obserwuję także postawę pana ministra dotyczącą projektu Europejskiej Stolicy Kultury. Do 2016 roku czasu zostało już niewiele, program ESK znajduje się w proszku, a minister kultury najwyraźniej nie potrafi dogadać się z prezydentem Wrocławia.

Coś się chyba jednak ministrowi Zdrojewskiemu udało?
Owszem. Przekazanie milionów złotych na Świątynię Opatrzności Bożej. Tylnymi drzwiami, oczywiście. Udało się też panu ministrowi wyprowadzić młodzież na ulice za sprawą ACTA. Jestem pewien, że tego zamachu na wolność Sieci polscy internauci nie zapomną Bogdanowi Zdrojewskiemu nigdy. Nie dziwię się więc specjalnie premierowi Tuskowi, że postanowił go pozbyć poprzez klasyczny kopniak w górę. Chyba - dla premiera Tuska, a dla mnie na pewno, minister Zdrojewski to taka persona ad ACTA !

Tyle, że ta persona jest jedną z najpopularniejszych postaci na Dolnym Śląsku według wszystkich badań, sondaży i plebiscytów…Nie lekceważę osobistej popularności Bogdana Zdrojewskiego, szczególnie we Wrocławiu. Był przecież prezydentem tego miasta przez wiele lat. Ale w jego starcie upatruje też pewnej wartości dodanej. Być może ta rywalizacja przełoży się na wyższą frekwencję. A od niej bezpośrednio zależy ilość mandatów do Parlamentu Europejskiego dla okręgu obejmującego Dolny Śląsk i Opolszczyznę. Kiedyś miał on siedem mandatów w Brukseli, a teraz ma pięć, bo zawiodła frekwencja. Ile będzie w nowej kadencji?

Obawia się pan o frekwencję?
Nie tyle obawiam, co martwię się. Frekwencja w ostatnich wyborach do PE była dwa razy niższa, niż w wyborach do sejmu. Ale to powinna być nasza wspólna, całej klasy politycznej, troska.
W tych wyborach frekwencja jest rzeczą najważniejszą.
Dlatego składam wszystkim kandydatom zajmującym „jedynki” na listach poważnych, parlamentarnych partii następującą propozycję: spotkajmy się w jakimś miejscu, na przykład pod wrocławskim ratuszem i nakręćmy razem klip telewizyjny zachęcający Dolnoślązaków do udziału w wyborach! Ja jestem gotów. Zapraszam !

Z czego wynika taka niewielkie zainteresowanie Polaków sprawami Unii Europejskiej. Wskazuje na to wiele badań opinii publicznej?To jest dobre pytanie, choć nie jestem pewien, czy dobra diagnoza. Jeżdżąc po Dolnym Śląsku, po dużych i małych miejscowościach spotykam bardzo wielu ludzi, którzy bardzo chcą rozmawiać o Unii. To bardzo miłe, ale czasami zadziwiające.

Dlaczego?
A od kiedy jesteśmy w Unii?

Od 2004 roku
Właśnie, dokładnie od 1 maja 2004. Równe dziesięć lat! I z tymi ludźmi nikt, proszę sobie wyobrazić, o tej Unii nie porozmawiał wcześniej. To jest moja pretensja do lokalnej, nie tylko zresztą lokalnej, klasy politycznej. To jest zadanie dla nas wszystkich, dla mediów także.

Chwila w której Polakom zobojętnieje wielki historyczny sukces, jakim jest nasza obecność w UE będzie dniem narodowej klęski. Patrząc na to, co dzieje się na przykład na Krymie powinniśmy o tym pamiętać szczególnie.

Czym jest komitet Europa Plus - Twój Ruch? Rozumiem, że to Twój Ruch, czyli Palikot plus…
Aleksander Kwaśniewski, to chce panie powiedzieć? I jest to po części prawda, ale nie cała. Oczywiście jest z nami Aleksander Kwaśniewski. Jest Ryszard Kalisz, Andrzej Celiński, Kazimierz Kutz i wielu wspaniałych ludzi. To bardzo silna lista, jestem o tym przekonany. A jej zadaniem jest przywrócenie Polakom Unii Europejskiej jako pojęcia znacznie szerszego od dominującej dziś wizji UE jako strumyka dotacji. Chcemy grać w europejskiej pierwszej lidze: gospodarczej, intelektualnej, politycznej. Chcemy być liderami w opracowywaniu i wdrażaniu równościowych programów społecznych. To jest właściwe miejsce dla Polski i Polaków.

Dziękuję za rozmowę.

Robert Kwiatkowski
Przedsiębiorca i polityk Twojego Ruchu. Przez 10 lat związany z mediami publicznymi m.in. jako członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (1996 – 1998) i prezes Telewizji Polskiej (1998 – 2004). Po odejściu z TVP prowadził firmy medialne i telekomunikacyjne notowane na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Od kilku lat przedsiębiorca związany biznesowo z Dolnym Śląskiem. Kandydat koalicji Europa+ Twój Ruch do Parlamentu Europejskiego. Zna angielski, rosyjski, niemiecki i czeski. Żonaty, ma dwoje dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska