Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kultura. Największy zlot kultury alternatywnej w Polsce

Marta Wróbel
Na festiwal przyjeżdża co roku kilka tysięcy osób z całego świata
Na festiwal przyjeżdża co roku kilka tysięcy osób z całego świata fot. Materiały promocyjne organizatora
W Lubiążu, na terenie opactwa cystersów, rusza Slot Art Festival. Potrwa pięć dni. Na ośmiu scenach zagra kilkuset artystów

Lubiąż pod Wrocławiem już od 9 lipca będzie tętnić sztuką. Wtedy to nastąpi 21. odsłona Slot Art Festivalu. Organizatorzy, jak co roku, spodziewają się gości z całego świata.
Festiwal to 8 scen muzycznych, dziesiątki warsztatów artystycznych, kino, wystawy, scena literacka, prezentacje organizacji pozarządowych, wykłady, spotkania autorskie. I dużo więcej – połączenie tych wszystkich elementów, przyciągająca ciekawych ludzi możliwość spotkań i rozmów, miejsce tryskające nieokiełznaną twórczą energią.
A wszystko to dzieje się w niezwykłych wnętrzach XVII-wiecznego zespołu klasztornego, w którym rozkwitają kafejki, kluby muzyczne i happeningi.

Można powiedzieć, że Slot Art Festival doczekał się sporej gruby „wyznawców”, którzy skrzykują się na forach i od lat, całymi rodzinami, jeżdżą do Lubiąża. Wydawałoby się, że niszowy festiwal (a na pewno największa plenerowa impreza z kulturą alternatywną w Polsce), przyciąga po kilka tysięcy osób z całego świata.
Niszowy, bo siła festiwalu nie tkwi w komercyjnych gwiazdach, które do Lubiąża przyciągają co roku ludzi. Chodzi bardziej o klimat miejsca, gdzie przyjeżdża się po prostu na prawie tygodniowy urlop.

Nie znaczy to jednak, że Slot Art Festival nie ma muzycznie nic do zaoferowania. Na dużej scenie festiwalu zagrają m.in. Marika, Armia, Ścianka, Maleo Reggae Rockers i The Brimstone Days ze Szwecji. Scena HC/Punk to legendy polskiego undergroundu, m.in. Inkwizycja z charyzmatycznym Dariuszem Eckertem i Hard To Breathe – obecnie jeden z najdłużej działających zespołów warszawskiej sceny hardcore punk. Scena klubowa oferuje całonocne szaleństwa w klasztornych podziemiach przy rytmach nufunk, house poprzez cięższe gatunki muzyki klubowej, jak breakbeat, dubstep, drum and bass do future bass. Miłośnicy bardziej refleksyjnych nastrojów spotykają się w klimatycznej katedrze, gdzie scena doświadczalna serwuje melancholijne brzmienia kojarzące się z dokonaniami skandynawskich artystów. Mała scena to konkurs młodych kapel, jest także scena unplugged i reggae tent.

Za karnet indywidualny na festiwal trzeba zapłacić 190 zł, doba festiwalowa kosztuje 50 zł. Karnety na SAF można kupić na terenie festiwalu już od 8 lipca. Dzieci w wieku do 10 lat mają pobyt w Lubiążu za darmo, 10-14-latkowie płacą połowę ceny za bilet. Doba festiwalowa trwa od godz. 11 do 11. Opłata obejmuje wstęp na wszystkie imprezy i miejsce na polu namiotowym.
Pełny program Slotu na wroclaw.naszemiasto.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska