40-minutowy pokaz odbył się 24 maja na wrocławskim Wittigowie, pierwszy raz od wybuchu pandemii. Wcześniej, w latach 2020-2022 organizowano go tylko w formie online. Nic dziwnego, że przyciągnął całą masę studentów i nie tylko.
Projekt P.I.W.O. 2023 - zwieńczenie pierwszego dnia Juwenaliów
Sekwencja animacji bezpośrednio dotyczyła 2020 roku i tego, jak przez kilka miesięcy wszyscy siedzieli w domach, czekając, aż fala pandemii się zakończy. Twórcy tegorocznego "PIWA" zaczęli więc koncert od utworu "Out of Touch" (ang. poza zasięgiem) duetu Hall & Oates. Przypomnieli studentom, jakie internetowe memy najchętniej oglądąły się w drugim kwartale 2020 roku. Nie zabrakło też polskich hitów odtwarzanych w internecie po kilkanaście milionów razy:
- Solar/Bialas - Intercontinental Bajers,
- Young Leosia - Szklanki,
- White 2115 - California,
- Gawryle - Harnaś Ice Tea,
- Stachursky - DOSKOZZZA.
Tak bawili się studenci pierwszego dnia Juwenaliów. Zobacz!
- Do stworzenia sekwencji potrzebne są dwa okrągłe miesiące pracy. Studenci robią to po zajęciach, najczęściej wieczorami. Ostatnie pięć dni przed pokazem to już całodobowa praca zespołu ludzi. Wszyscy chcą doprowadzić do perfekcji swoje dzieło - mówi prof. dr hab. inż. Janusz Mroczka z Katedry Metrologii Elektronicznej i Fotonicznej Politechniki Wrocławskiej, który powołał P.I.W.O. do życia.
Studenci koła naukowego MOS mają pełną swobodę w koncepcji artystycznej. Jedyny wymóg to możliwość zamieszczenia dobrze widocznych obrazów na 120 oknach, które w tym przypadku służą za piksele wyświetlające animacje.
P.I.W.O. to kilkunastoletnia tradycja
Historia całego projektu zaczęła się bez fajerwerków, gdy studenci Politechniki Wrocławskiej wpadli na pomysł wyświetlenia prostych obrazów na bloku jednego z akademików na Wittigowie. Pierwszy pokaz trwał zaledwie minutę i przedstawiał psa Reksia z popularnej bajki dla dzieci.
- W ramach współpracy z Phillips Lighting Poland narodził się pomysł, aby zsynchronizować kilkanaście żarówek ze sobą i przedstawić animacje. Chcieliśmy pójść o krok dalej i wyświetlać obrazy na całych budynkach. Projekt urósł więc do gigantycznych rozmiarów - mówi prof. Janusz Mroczka.
Do 2012 roku studenci co roku przygotowywali 150 modułów z żarówkami, które wyświetlały trzy różne kolory. W każdym ze 120 okien akademika pojawiły się więc światła w zależności od zaprogramowanego układu.
- Proszę sobie wyobrazić, że takie przedsięwzięcie jest bardzo awaryjne i nigdy nie zdarzyło się, aby od samego początku programowania choreografii wszystko było na swoim miejscu, dlatego też pracujemy nad tym bardzo długi czas dla 40 minut zabawy - dodaje prof. Mroczka.
Obejrzyj Projekt P.I.W.O. 2023
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
